Jeżeli ktoś uważa, że 'tak' to niech poda za jaką rolę miałby tego Oscara otrzymać i dlaczego był lepszy od laureata.
Natomiast jeżeli ktoś uważa 'nie' to niech po prostu wpisze słowo NIE
Czekam na odpowiedzi
tak, za Marzyciela, Blow albo Piratów część jakakolwiek, jest to oczywiście moja subiektywna ocena, ale uwielbiam go za grę całym sobą, każda część jego ciała gra, kiedy on gra, a nie tylko usta np.
Obejrzyj sobie te filmy a się przekonasz, że Johnny na Oscara ni zasłużył
http://www.filmweb.pl/Rzeka.Tajemnic
http://www.filmweb.pl/Ray
tak. za:
2011: Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach (Pirates of the Caribbean: On Stranger Tides) jako Jack Sparrow
2011: The Rum Diary jako Paul Kemp
2011: Rango jako Rango (głos)
2010: Turysta (The Tourist) jako Frank Tupello
2010: Alicja w Krainie Czarów (Alice in Wonderland) jako Szalony Kapelusznik
2009: Wrogowie publiczni (Public Enemies) jako John Dillinger
2009: Parnassus: Człowiek, który oszukał diabła (The Imaginarium of Doctor Parnassus) jako Tony (pierwsza transformacja)
2007: Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street (Sweeney Todd: The Demon Barber of Fleet Street) jako Sweeney Todd
2007: Piraci z Karaibów: Na krańcu świata (Pirates of the Caribbean: At World's End) jako Jack Sparrow
2006: Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka (Pirates of the Caribbean: Dead Man's Chest) jako Jack Sparrow
2005: Gnijąca panna młoda Tima Burtona (Corpse Bride) jako Victor Van Dort (głos)
2005: Charlie i fabryka czekolady (Charlie and the Chocolate Factory) jako Willy Wonka
2004: Rozpustnik (The Libertine) jako Rochester
2004: Marzyciel (Finding Neverland) jako Sir James Matthew Barrie
2004: Sekretne okno (Secret Window) jako Mort Rainey
2003: Pewnego razu w Meksyku: Desperado 2 (Once Upon a Time in Mexico) jako Sands
2003: Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły (Pirates of the Caribbean: The Curse of the Black Pearl) jako Jack Sparrow
2001: Z piekła rodem (From Hell) jako Inspektor Frederick Abberline
2001: Blow jako George Jung
2000: Czekolada (Chocolat) jako Roux
2000: Zanim zapadnie noc (Before Night Falls) jako Bon Bon / Porucznik Victor
2000: Człowiek, który płakał (The Man Who Cried) jako Cesar
1999: Jeździec bez głowy (Sleepy Hollow) jako Ichabod Crane
1999: Żona astronauty (The Astronaut's Wife) jako Komandor Spencer Armacost
1998: Dziewiąte wrota (The Ninth Gate) jako Dean Corso
1998: Las Vegas Parano (Fear and Loathing in Las Vegas) jako Raoul Duke
1997: Odważny (The Brave) jako Raphael
1997: Donnie Brasco jako Donnie Brasco / Joseph D. 'Joe' Pistone
1995: Na żywo (Nick of Time) jako Gene Watson
1995: Truposz (Dead Man) jako William Blake
1994: Don Juan DeMarco jako Don Juan
1994: Ed Wood jako Ed Wood
1993: Co gryzie Gilberta Grape'a (What's Eating Gilbert Grape) jako Gilbert Grape
1993: Benny i Joon (Benny & Joon) jako Sam
1992: Arizona Dream jako Axel Blackmar
1991: Freddy nie żyje: Koniec koszmaru (Freddy's Dead: The Final Nightmare) jako Facet w telewiji
1990: Edward Nożycoręki (Edward Scissorhands) jako Edward Nożycoręki
1990: Beksa (Cry-Baby) jako Cry-Baby
1986: Pluton (Platoon) jako Lerner
1985: Wakacje w kurorcie (Private Resort) jako Jack
1984: Koszmar z ulicy Wiązów
dlaczego: bo był lepszy
Tak się składa że w niedługim odstępie oglądałem Marzyciela i Raya i jednoznacznie z całą pewnością stwierdzam że...
Jamie Foxx >>> Johnny Depp
Gdyby akademia wskazała na Deppa to byłaby wtedy największa kompromitacja w historii rozdania nagród
Wg mnie marzyciela zniszczył właśnie depp.
W takich rolach wymagane jest perfekcyjne aktorstwo a nie jakieś przeciętne popłuczyny, tam się nie dało go zakryć toną pudru jak w piratach i pomalować nie?
Nie chce mi się sprawdzać jaką miał konkurencję, ale dwie role miał świetne - Jack Sparrow i Edward. Ale w rankingu zdecydowanie za wysoko, moi znajomi dają mu 1 żeby tylko zaniżyć średnią. Ja się do tego nie posunę, ale powinien spaść na jakieś 10 miejsce.
Depp to świetny aktor, nie wybitny, bardzo komercyjny, ale jeden ze zdolniejszych z młodego pokolenia. Jeśli przeszkadza ci to, że jest popularny, to już twój problem.
Absolutnie TAK. Mało kto potrafi stworzyć tak niezwykłą kreację jak Depp, zaczynając od zakręconego Sparrowa, Willy'ego Wonke czy Kapelusznika, przez wrażliwego dramatopisarza w ,,Marzycielu" i wspominanego wcześniej Edwarda Nożycorękiego, po przestępców (Dillingera czy Junga w ,,Blow" ) i uwodzicieli- ,,Don Juan de Marco", ,,Czekolada", potrafił nawet oczarować w kilka minut w ,,Parnasussie". Może i nie grał w genialnych ekranizacjach, ale jego gra była w większości bez zarzutu, wręcz ratowała film, jeśli chodzi o te słabsze. Widzę, że stworzyła się grupa ludzi wiecznie niezadowolonych, którzy uważają się za wybitnie inteligentnych, bo potrafią się do wszystkiego i wszystkich przyczepić. Szkoda, sporo was przez to ominie. A Johnny, miejmy nadzieję, doczeka chwili, gdy cała jego ciężka praca zostanie nagrodzona :)
Nie ma to jak wielce rozbudowana wypowiedź dziecka z gimnazjum :) Gdy czytam takie idiotyzmy, to jestem za tym, aby dostęp do internetu był jedynie dla osób powyżej 18 roku życia.
nie. to on jest moim synkiem. nie mow do niego zasmarkany gowniarzu. zmien avatar bo nie wiem w ktore oko ci spogladac.
dzizas jaki ty jestes biuti... kiedy skoncze 18-tke przestane zagladac na fw i wymieniac sie na jego forach opiniami z malymi dziewczynkami i chlopaczkami.
Za całokształt albo za role w: 'Benny i Joon', 'Piraci z Karaibów', 'Edward Nożycoręki'.
Wiele osób ma go za komercyjnego aktorzynę, ale spójrzcie wstecz do jego filmografii - większość to niskobudżetowe, ambitne filmy. To, że w końcu Johnny stał się megapopularny i zarabia krocie nie skreśla jego wszystkich osiągnięć.. A moim zdaniem jest aktorem genialnym i różnobarwnym. Można być wybitnym aktorem jednej roli - Depp ma zaś dobrych ról dziesiątki.