John LandisI

7,4
1 347 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby John Landis

jego komedie bawią do dziś i w ogóle się nie starzeją

Michu_torpeda

I morderca :)

użytkownik usunięty
Kadex

Wyjaśnij w jaki sposób przypadkowe doprowadzenie do śmiertelnego wypadku na planie jest równe morderstwu, bo już naprawdę...

http://sjp.pwn.pl/sjp/morderstwo;2484598.html

Przypadkowym mógłby być zawał Vica Morrowa, awaria techniczna helikoptera, zasłabnięcie pilota itp. itd.
W przypadku kręcenia swojego segmentu Landis nakazał użycia niemal podwójnej ilości efektów pirotechnicznych, przy okropnej pogodzie i braku doświadczenia w lotach kaskaderskich pilota nakazywał obniżyć niebezpiecznie pułap lotu maszyny, pomimo informowania o sytuacji i warunkach przez ekipę ignorował kompletnie ich rady i zbywał je śmiechem.
Dzieci zatrudnione były NIELEGALNIE, zamiast wykorzystania kaskadera i 2 kukieł/lalek/makiet dzieci (co też było mu proponowane), chciał koniecznie aby ponad 50 letni Vic Morrow mający problemy ze zdrowiem targał niczym torby z zakupami dwójkę przerażonych dzieci (użyczonych za grosze przez pazernych rodziców). Na nagraniu z katastrofy, zanim maszyna dekapitowała Vica i jedno z dzieci, widać jak malcy wyślizgują mu się z rąk, aktor zatacza i przewraca się z nimi w wodzie. Wszystko to po to i tylko po to, żeby jego segment był większy, lepszy i mocniejszy od Spielbergowego, co Landis postawił sobie za cel. Nie bezpieczeństwo aktora, nie bezpieczeństwo nielegalnie zatrudnionych dzieci, nie ogólne zachowanie wszelkich zasad bezpieczeństwa, a to by to jego segment był "najlepsiejszy".
Jeśli spojrzeć na to wszystko to jak najbardziej Landis JEST odpowiedzialny nie za "śmiertelny wypadek", a za spowodowanie śmierci 3 osób, w tym dwójki dzieci. Ciężko tu nawet mówić o "nieumyślnym" spowodowaniu śmierci, jeśli facet poniechał wszelkie środki bezpieczeństwa i złamał prawo.

Konkludując, gdyby nie to, że Landis jest takiego a nie innego pochodzenia, generował Hollywood $$$ i miał tam niemałe plecy to prawdopodobnie teraz wyszedłby z pierdla i to za nienaganne zachowanie za kratami. Gdyby to nie Landis, a jakiś "noname" reżyser znalazł się na jego miejscu to właśnie doszłoby do takiego obrotu spraw.

Ciężko tu użyć w ogóle słowa "przypadkowe doprowadzenie do śmiertelnego wypadku" bo o "przypadkowym" nie ma tu bynajmniej mowy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones