przejrzałam kilka jego zdjęć i mam wrażenie, że skądś go znam... nie widzialam zbyt wielu produkcji z jego udziałem, dlatego też uważam, po dłuższym namyśle, że jest połaczeniem Toma Cruise'a i Hugh Grant'a. Patrząc na jego twarz mam wrażenie, że widzę niemal perfekcyjną krzyżówke twarzy tych dwóch panów... Haha... dzwine to.
na początku pomyślałam, ze to JEST Cruise ;p on jest podobny, a sto razy fajnieszy jak czlowiek, co robi go zajebistym ^^