powrót do forum osoby Jerzy Radziwiłowicz 
Mateusz Birkut to najlepsza rola charyzmatycznego Jerzego Radziwiłowicza. Z perspektywy czasu równie przez Wajdę niewykorzystanego, jak wcześniej Zbigniew Cybulski.
Radziwiłowicz w "Człowieku z marmuru" jest już aktorem kompletnym. Zagrać umie właściwie wszystko. Biednego chłopa na taśmie czarno-białej, który przyjechał budować Nową Hutę, przodownika pracy, męża i ojca, oddanego partii, a jednak nie dającego się jej zmanipulowac, gdy ta chce skrzywdzić jego przyjaciela, Witka. Partia skrzywdzi więc i jego.
Birkut to silny, twardy jak głaz, wręcz niepokonany, zarazem nieskończenie dobry, życzliwy ludziom człowiek. Nie z marmuru. Z krwi i kości.
On chciał tylko domy budować, ale mu nie dali.
Mnie się też bardzo podobał w serialu Glina. Zmęczony życiem stary gliniarz przed emeryturą oddający się bezgranicznie swojej pracy, nie uznający żadnych kompromisów nie umiejący się odnaleźć w życiu prywatnym. Taki obraz jest jakby z życia wzięty patrząc na wielu policjantów w Polsce. Jego rola była aż nadto przekonująca
„Śmierć jest jedynym blaskiem w mrokach życia kiru...” Dla mnie to przede wszystkim Jerzy Boreński w „Z biegiem lat, z biegiem dni...”.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
