Tak, bla, ba bla a ona jest porostu bardzo dobra w tym co robi.

Po piersze to - po prostu (chyba trzeba kupić słownik), a po drugie - nie jest dobra w tym co robi.

A wiesz, że zwracanie komuś uwagi z powodu jego pisowni, nie jest odbierane za coś przyzwoitego i kulturalnego?
Wiec przestać grać, właśnie taką panią, z wyższych sfer, która byle czym się nie zadowolili, bo jesteś porostu zawistną babą.

Hmm brakiem kultury jest raczej nazywanie kogoś " zawistną babą" . Ale nie mam zamiaru dalej polemizować z chamstwem. Wyraziłam tylko swoją opinie co do tej aktorki. Każdy może mieć inne zdanie. Dlatego odpowiedź " tak, bla , bla , bla " i narzucanie komuś swojej opini jest infantylne i w ogóle nie potrzebne.

taa, zagraj lepiej i zgarnij Oscara jak ona

Po pierwsze, nie piersze. Zanim zwrocisz komus uwage sama zacznij pisac poprawnie.

To tylko literówka ze względu na szybkość pisania a nie błąd językowy...Chyba sama po twojej pisowni to zauważyłaś. Więc oszczędź sobie takich uwag

Smiem twierdzic ze u osoby, ktora poprawialas tez byla to literowka. A co, ty mozesz zwracać komus uwage, sama wczesniej nie sprawdzajac pisanego przez siebie tekstu to nie dziw sie ze inni robia to samo tobie.

To raczej literówka nie była. Ale never mind

Nie bede sie klocic. Co do samej aktorki - ja uwazam ze jest naprawde zdolna, ale rozumiem ze jej sposob grania mogl nie przypasc ci do gustu.
Groeten;-)

Pisownią to żadna z was nie błyszczy. Błąd goni błąd, kulawa interpunkcja, zwroty grzecznościowe z małej litery, wtrącanie obcojęzycznych wyrazów do wypowiedzi to już totalny debilizm.

Rukiija, zrób mi "laske" i wysil resztę szarych komórek, aby wysłać impuls do ręki, by wcisnęła czasami prawy ALT. Ok?

Riso, prosze wysil mozg i pomysl ze nie wszedzie na swiecie dostepna jest polska klawiatura!

Polska klawiatura? Jest coś takiego? O.o
Wysil mózg, "Windows" ma taka pewną opcje systemową, w dole ekranu po prawej stronie widnieje ikonka (W Twoim przypadku pewnie EN). Klikasz to i wybierasz "Język polski (programisty)"

Więc zrób mi "laske" i kliknij to...

Nie tylko Windows istnieje na ziemi........

"(...)............." ?
Nie znam Braille'a.
Linux jak zapewne cała reszta tych niemrawych systemów operacyjnych, również posiada tę opcję...

Zamiast robić z siebie jeszcze większego gamonia, lepiej już nic nie pisz...

Moim zdanie gra lepiej niż większość aktorek w Hollywood. Ten styl kocham. Takie granie od niechcenia, aż bije autentycznością. Nawet nie chodzi o urodę, ten sam typ gry co Paul Newman czy James Dean. Tak jakby nie grała, a była, co dla innych może być wkurzające, ale dużo ten luz bycia pokocha.

Mam dokładnie tak samo. Wiele osób piszę że nie rozumie fenomenu tej pani i jest to zła aktorka, ale jak czytam recenzje te polskie jak i zagraniczne tak zawsze Jennifer i jej aktorstwo jest oceniane jako dobre a nawet bardzo dobre. : )

A ja mam odwrotnie. Jest dobrą aktorką, w Do Szpiku Kości była fenomenalna, w American Hustle również, zdecydowanie najsłabsza jej rola to właśnie w Poradniku.

Natomiast nie wiem skąd się biorą ochy i achy nad jej wyglądam. Totalnie przeciętna.

Hmmm co do jej urody , to nie jestem mężczyzną aczkolwiek obiektywnie rzecz biorąc to rzecz gustu :) Według mnie na tle innych aktorek wyróżnia się pod względem wyglądu in plus of course. Podtrzymuje jednak to że jako aktorka niczym mnie nie zachwyciła i raczej nie zachwyci.

jako aktorka nie jest taka najgorsza w igrzyskach śmierci fajnie zagrała :D alee w poradniku pozytywnego myślenia wkurza mnie ona w tym filmie i ten cały film :D

Ja mam prostą odpowiedź: babska zazdrość w najgorszym wydaniu przez ciebie przemawia.

A przez ciebie buractwo:) gdyby przemawiała przeze mnie zazdrość to nie wspomniałabym o jej urodzie. Najwidoczniej w tym kraju nie można mieć swojego zdania bo zawsze ktoś wie "lepiej"...tyle w temacie

Prawdopodobnie nie bawisz się już w piaskownicy więc powinnaś zastanowić się zanim palniesz coś bez sensu. No i przydałoby się zrobić maturę, bo chyba nie masz. Mówi (pisze) się na temat a nie w temacie. Chyba, że jest się burakiem (może być rodzaju żeńskiego).

Nie mam zamiaru się licytować bo przecież głupszym się ustępuję. Ta kwestia matury była poniżej pasa. Brak klasy i wychowania

Jak nie masz argumentów, to używasz sloganów. Ach ten brak wykształcenia.

Twoja wypowiedź jest żałosna...to forum jest poświęcone dla ludzi którzy interesują się tematyką filmową a nie obrzucaniem błotem w celu dowartościowania własnej osoby. Dlatego też zagrania w stylu : " nie masz argumentów" albo co lepsze : " ach ten brak wykształcenia" są śmieszne. Ja skończyłam studia ale nadal uważam że nie są one wyznacznikiem inteligencji bo jej nie da się wykuć na pamięć. To co piszesz(brak treści merytorycznej dotyczącej założonego wątku) i w jaki sposób to robisz świadczą albo o jej braku albo o infantylności....Na tym zakończę.

CzPW - rozumiem, ze Ty jestes tak wyksztalcony/a i dobrze wiesz ze w komunikacji miedzyludzkiej, dopoki rozumoliesz tresc i sens wypowiedzi to nie nalezy poprawiac i wytykac bledow jezykowych, gramatycznych swojemu rozmowcy. No chyba ze ma sie jakies pojecie...o burakach?

1. Jestem wykształcony i się tego nie wstydzę mimo, że już wymyślono słowo wykształciuch żeby ludziom wykształconym dokuczać :). Nawiasem mówiąc - jak do niewykształconego powiesz nieuk to się obraża.
2. Jeśli ktoś mnie poprawia, biorę słownik, sprawdzam, kto ma rację. Jeśli robiłem błąd, uczę się i odtąd mówię poprawnie. Jestem wdzięczny i dziękuję. Więc nie wytykam ale uczę. Za darmo. No ale w Polsce nie lubimy się uczyć, może dlatego, ze nauka jest za darmo.
3. W całej wypowiedzi użyłaś/eś typowego "się" chociaż takie słowo nie pada. ("się" nie poprawia i nie wytyka). Chcę powiedzieć, że ja nie jestem "się". Tzn. nie jestem owcą idącą bezmyślnie za przewodnikiem stada. Nie przestrzegam konwenansów ale myślę samodzielnie i staram się robić tak, żeby było dobrze. Staram się nie mylić kultury (jestem "za") z kurtuazją ("przeciw").
Dziękuję za uwagę :)

Fajnie :-) Rowniez uwazam ze poprawianie innych jest czasami potrzebne/wskazane jezeli ma to czemul sluzyc. Jak napisales sluzy Tobie jako..darmowe udzielanie lekcji innym, sam tezz takich lekcji korzystasz (co eowniez napisales). Pojawia sie jedynie watpliwosc - gdzie lezy granica miedzy poprawianiem czyichs bledow w slusznej sprawie a wytykaniem bledow w chamski sposob. Jak zapewne wiesz ta granica jest ciienka i rowniez dla wielu nauczycieli moze byc niewidoczna. Na koniec ma wielka prosbe: Twoj komentarz ma 3 punkty, moglbys wytlumaczyc mi sens ostatniego punktu i o jakim "sie" napisales? Gdyz prawdopodobnie nie rozumiem o co chodzi :-)

Odpowiem anegdotą (będzie szybciej).
Kiedyś koleżanka mówi do mnie: "teraz nie nosi się sandałów". A ja na to: "ale ja nie jestem się, ja noszę"

Wczoraj oglądałam Poradnik Pozytywnego Myślenia i pierwszy raz zauważyłam jaka ona jest piękna. I jej rola też zrobiła na mnie wrażenie. Dobrze, że dostała Oscara.

Jej roli w tym filmie jeszcze nie widziałem , ale sądząc po tym jak wszyscy ja za nia chwalą...i jeszcze ten OSCAR;) wow to chętnie obejrzę z nią ten film:)A co do urody...cóż mnie nie zachwyca:/ osobiście wolę Cruz,Velasco,Alba a jak chodzi o trochę młodsze to chloe moretz (dobrze napisałem to nazwisko:)) ale to tylko mój osobisty gust:)))))

Piękna i utalentowana aktorsko.

Ona jest genialną aktorką.

Drewno, drewno.

Ona nie jest jak drewno. Ona jest jak ogień. Pełna gama emocji i bardzo dużo ciepła.

Kiedy wreszcie zrozumiecie ze Oskar to polityka, marketing i przede wszystkim amerykanska nagroda i amerykanskie show...tam na werdykt ma wplyw bardzo wiele czynnikow i uwierzcie ze warsztat aktorski nie jest glownym z tych czynnikow. Co chwila slysze...dlaczego ona zdobyla Oskara, dlaczego tamten nie zdobyl skoro tak zagral...czemu ten film zdobyl itd. Czasem wyroznienie pokryje sie z genialna kreacja ale zdecydowanie nie jest to regula.

Co do Jennifer to wlasnie jest podobnie w "Poradniku" zagrala przyzwoicie, dobrze- na tyle ile scenariusz pozwalal. Bez rewelacji. Jest jeszcze mloda, ale juz w American Hustla pokazala ze potrafi sie przeobrazic i odegrac cos innego, bardzo dobrze zagrac moim zdaniem. Pozdrawiam:-)

Prawie wszystkie aktorki to drewno. Powinni zlikwidować Oscary dla aktorek albo zlikwidować podział na płeć. Na jedno wyjdzie.

Zwykła zawiśĆ. Nie potrafimy okazać szacunku do aktorki zaatakujmy ją od innej strony. Masakra.

Aktorki ocenia się na podstawie urody i produkcji w których grają, tylko pkanktony robią inaczej

Kto robi inaczej? Kim są "pkanktony"?