Jennifer LawrenceIII

Jennifer Shrader Lawrence

8,2
96 312 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jennifer Lawrence

Nie wiem co myśleć

użytkownik usunięty

Jako aktorka moim zdaniem sprawdza się naprawdę dobrze. Sądzę,że zasłużyła na Oscara. Zraził mnie do niej jednak
fakt,że po tym jak już zdobyła tą prestiżową nagrodę wiele osób mówiło,że zaczyna gwiazdorzyć na planie;ma
niesamowite zachcianki i nie rozmawia z nikim tak jak dawniej. Ponadto,wiem,że jest wiele osób,które właśnie przez to
się w niej zakochaly,ale mnie denerwuje jej sposób bycia w wywiadach. Za bardzo pozuje na 'socially awkward'. To tyle
w mojej opinii.

Jennifer nie zaczęła gwiazdorzyć na planie,widziałam już bardzo dużo wywiadów i w żadnym nikt nie stwierdził,iż zmieniła się na taką jaką ją opisujesz. Może nie zrozumiałaś po prostu co mówili,bo jedynie śmiali się co było czystą ironią,ale jeśli ktoś kiepsko zna język to nie musi wszystkiego zrozumieć...nie twierdzę,że nie znasz języka,ale z jakiegoś powodu źle zinterpretowałaś czyjeś słowa. Trzeba umieć zrozumieć żart.
Nie rozumiem tylko co ci przeszkadza w jej sposobie bycia podczas udzielania wywiadów? Jest śmieszną,zdystansowaną do siebie osobą,której woda sodowa nie uderzyła do głowy. Wolę oglądać wywiady z nią niż ze sztywnymi aktoreczkami,które obok swojego partnera siedzą sztywno z wymalowaną buzią a na pytanie "jak ci się współpracowało" odpowiadają każdemu tak samo,byle jak...jakby mieli wyuczoną odpowiedź. Potwierdzoną informacja jest tylko fakt,iż Jennifer jest bardzo humorystyczna osobą bez dystansu do innych...(by Jeffrey Wright).

użytkownik usunięty
panienka_2

Nie lubię się chwalić,ale język angielski znam bardzo dobrze,żarty też rozumiem. Mam nadzieję,że nie odebrałaś mojego postu jako atak na nią. Widziałam kilka wywiadów,w których mówiono,że zachowuje się inaczej i ma większe wymagania. Nie znam jej,więc nie mogę tego potwierdzić,widzę też natomiast jak reagują na nią koledzy z planu,ich język ciała przy niej i niekiedy miny,które robią,pewnie nieświadomie. Na początku było wesoło,ale może niektórzy są po prostu zmęczeni jej sposobem bycia,wygląda na taką,która lubi pożartować z siebie,ze wszystkiego i to dobrze dla niej,ale po jakimś czasie niekoniecznie dla reszty. Tym co mnie osobiście irytuje w jej sposobie bycia to to co napisałam wyżej. Niektórzy mogą patrzeć na to inaczej,bo dla niektórych to nie jest problem,nie wiedzą jak to naprawdę wygląda(co wcale nie jest złe)i ich to bawi. Ty masz na pewno swoje zdanie na ten temat,a ja inne. Przynajmniej zgadzamy się co do tego,że jest dobrą aktorką,pozdrawiam

ja np. nigdy nie przeczytałam w żadnym wywiadzie że Oscar ją zmienił, to samo jeśli chodzi o wypowiedzi osób które z nią od tamtej pory pracowały - zawsze gdy byli pytani czy Oscar zmienił Jennifer żartowali jak bardzo się zmieniła, jaka z niej teraz diva itp. ale tylko w formie ŻARTU, nie widziałam wywiadu w którym ktoś mówiłby coś takiego na poważnie ale skoro takie istnieją to chętnie je obejrzę i wyrobie sobie zdanie na ten temat - podasz linki?

użytkownik usunięty
julcia2805

Podałabym,ale nie mam tu w historii na ytb. Coż,nie wiem,może żartowali,nie mam poczucia humoru i te sprawy. Ale skoro kilka osób tak mówi? Poza tym choćby patrząc nieraz na minę Liama podczas wywiadu z nią czy choćby z planu mogę wywnioskować,że jednak robi coś takiego,co jednak go wyprowadza z równowagi. To już widać naprawdę bardzo często.

Jeśli to widać tak często, to ja też chętnie zobaczę te momenty, bo (tryb sajko - on) chyba oglądam wszystkie możliwe i dostępne wywiady z nią na yt i również nie zauważyłem takich przypadków. Są takie, że czasami wszyscy są zszokowani jak bardzo jest pozbawiona jakichkolwiek filtrów szczerości, ale to wydaje mi się, że odnoszą się do tego bardziej pozytywnie. Jak znajdziesz coś to nie wahaj się podrzucić mi tu :P

krzyni0

Mam nadzieję, że już się wyłączyłeś

uzauza

Wyleczyłeś*

krzyni0

Bardzo prosimy o podsylanie filmików! Krzyni0 musi obejrzeć WSZYSTKIE!

Polecam obejrzenie tego wywiadu: http://www.youtube.com/watch?v=zdp3RyC8k6M
Kompletnie nie potwierdza Twoich słów..

Nie widziałam aby ktokolwiek wypowiedział się o niej w ten sposób, za to owszem widziałam sporo wywiadów w których twierdzili, że Oscar w ogóle jej nie zmienił. Ona jest po prostu sobą i tyle, nie każdy musi ją lubić. Może bierzesz wszystko trochę zbyt poważnie? ;)

o niej można powiedzieć wszystko,ale na pewno nie to, że gwiazdorzy, lawrence jest zajebista i nie mówię tego dlatego, że jestem jakąś jej fanką, po prostu piszę jak jest (a obejrzałam wiele z nią wywiadów)

Ona nie pozuje. Ona taka jest. Jeśli nie lubisz jej za to, jaka jest, to nie ma rady.

użytkownik usunięty
daniell_p

Nie chcę się już kłócić,ale nie wiem czy jako aktorka mogłaby aż tak pozwolić sobie na niezwalczanie tego. Bo to jednak strasznie utrudnia życie,coś o tym wiem. Pomijając to,że będąc naprawdę genialną w swoim zawodzie pewnie ma więcej praw...Jako aktorkę bardzo ją lubię i szanuję,ale co do tego,że jednak trochę nie udaje w życiu medialnym,bo nie prywatnym,nie jestem przekonana. Ale tak jak mówiłam 10 razy,to moja opinia. I tyle.

Z doswiadczenia wiem, ze takie zwariowane osoby sa bardzo fajne, ich towarzystwo poprawia humor, sprawia, ze czlowiek sie niezle bawi, smieje itd. ale po pewnym czasie to sie staje meczace. Jesli kogos zarty trzymaja sie non stop w koncu otoczenie powoli zaczyna miec tego dosyc. Byc moze to samo jest w przypadku Lawrence. O ile na poczatku faktycznie bylo to cos nowego w sposobie bycia gwiazdy, o tyle teraz mnie juz nuzy i im wiecej czytam komentarzy typu "ona juz taka jest", "w ten sposob wyraza siebie", tym bardziej zaczynam sie do niej zrazac. Jej miny, wyglupy, hece byly ciekawe i zabawne na poczatku. Teraz sprawia to wrazenie utrzymywania zbudowanego przez siebie wizerunku i jest wrecz natarczywe. Co za tym idzie - nie kazdemu musi to odpowiadac. Tak wiec jak najbardziej Cie rozumiem. :-) Tacy ludzie nie tylko na ekranie ale i w realu sa denerwujacy, wiec masz prawo wyrazac swoja opinie na ich temat. Inna rzecz, ze w sumie nigdy zbytnio nie przepadalam za Jennifer, ale to juz inna kwestia ;)

użytkownik usunięty
Metropholis

Dobrze wiedzieć,że ktoś rozumie mój punkt widzenia :) Nawet jeśli faktycznie 'taka jest' to chyba powinna jednak wiedzieć,kiedy przystopować z żartami. Uważam dokładnie jak ty,że na początku ludziom spodobało się to,jak się zachowuje i ona to wykorzystuje,bo to na razie odpowiada jej fanom. Nawet taka głupia rzecz,to jak siedziała nieraz w wywiadzie-przecież wiadomo,że niektóre z nich są mnie lub bardziej poważne i chcąc nie chcąc ona powinna się dostosować do stopnia powagi sytuacji. Czy na tej gali,gdzie słyszałam,że ma wystąpić,też będzie się tak samo zachowywać? I dziękuję za twoją opinię:)

Powiem Ci, ze filmweb to nie zbyt dobre miejsce na krytyke Jennifer, bo tu na forum w wiekszosci sa jej fani i cokolwiek nie napiszesz i uargumentujesz, i tak narazasz sie na duuze niezrozumienie. Sama kilka razy "osmielilam" sie napisac, ze wcale nie uwazam jej za tak swietna aktorke, jakby ja chcieli niektorzy widziec i Oscar w moim mniemaniu niezbyt jej sie nalezy, ale jedyne co dostalam to mase postow "nawracajacych" mnie na genialnosc Lawrence. Coz, ja jej nie lubie i im bardziej ktos probuje mi udowodnic, jaka to ona jest fajna i zdolna, tym bardziej zaczynam miec jej dosyc. Tak wiec tu akurat fani dzialalaja na jej niekorzysc. Nie zamierzam sie juz klocic o pozycje Jen, bo mimo ze jest zdolna, to daleko jej do bycia super aktorka i zdania nie zmienie, wiec bezsensowne sa dysksuje. Zreszta rozpisalam sie kiedys obszernie co do Lawrence, zeby nie bylo ze jestem bezpodstawnym hejterem, ale to i tak jak grochem o sciane, bo dla niektorych ona staje sie juz bostwem (ja tak to odbieram) na ktorego temat zlego slowa nie mozna powiedziec. To juz naprawde meczace, bo fani moga ja tu chwalic i podziwiac ile zapragna, ale jak ktos ma odmienne zdanie, z gory jest przekreslany. Troche szacunku by sie tu przydalo, tym bardziej, ze nikt nikogo nie obraza.
Moze w koncu zmadrzeje i zacznie sie zachowywac tak, jak powinna, bo w koncu to wszystko wyjdzie tak, ze zacznie robic z siebie idiotke. A to byloby na jej niekorzysc :-/

użytkownik usunięty
Metropholis

Tak,masz rację,że to nie był dobry pomysł,żeby wyrazić tu parę słów krytyki,nauczka na przyszłość,żeby nie robić tego na stronie aktorów. Faktycznie,fani też mogą ci napsuć krwi,i chcąc dobrze,obrzydzą ci aktora/aktorkę doszczętnie czasami. No trudno. Zaczęłam temat,ale to nie ma tutaj sensu. Ocena jej gry jest,moje argumenty też,kontrargumenty przeczytałam. Ale szkoda mi czasu na siedzenie tu i przerzucanie się nimi,bo i tak prawdopodobnie nikt nie zmieni stanowiska :D

To znaczy nie mialam na mysli, by poddawac sie tak szybko ;) W koncu masz takie samo prawo napisac slowo krytyki o Jen, jak jej fani pochwaly pod jej adresem. Nikt nam tego nie zabroni przeciez ;) Tylko w wiekszosci przypadkow jest to po prostu bezowocne bo znajda sie moze 2-3 osoby, ktore podziela Twoje zdanie, a reszta bedzie probowala ukazac Ci luki w Twoim rozumowaniu i obalac argumenty. Wiec koniec koncow - bedziesz pokonana. Ewentualnie mozna gwizdnac na to, powiedziec, ze ma sie swoje zdanie i go bronic. Tyle przynajmniej mozemy zrobic ;)
Wiesz co? Niechec do takich gwiazd jak Justin Bieber czy One Direction bierze sie wlasnie z zachowania ich fanow, mniej ich samych. Bo nic nie mam ani do Biebera, ani do 1D, ani tym bardziej do Jennifer, ale im bardziej ktos probuje Cie przekonac jaka to ta osoba jest super, fajna, zabawna, zdolna czy co tam jeszcze, to w koncu zaczyna sie miec jej dosyc. A jesli sytuacja w kolko sie powtarza, bo fani przeciez nie odpuszcza, to akurat sami dzialaja na szkode wlasnego idola. Do Jennifer nic w sumie glebszego nie mialam, nawet nie przeszkadza mi jej zachowanie. Ale przyznaje, ze po roku klocenia sie z jej fanami, mam jej serdecznie dosyc. Odnosze wrazenie, jakoby jej zachowanie czy talent byly rzeczami, ktore mnie od niej odstreczaja i zaczynam coraz bardziej sie do niej zniechecac, a przeciez powinno byc na odwrot. Niestety wszystko to zawdzieczam licznym uzytkownikowm filmweba, ktorzy skutecznie zabili we mnie jakiekolwiek odruchy sympatii do niej.

Metropholis

ja myślę, że co do chęci czy niechęci ludzi to jest tak że jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził - każdemu podoba się co innego ale faktycznie duża niechęć ludzi pojawia się po natarczywym i absolutnie nie kulturalnym zachowaniu fanów

Co do zachowania Lawrence to myślę, że potrafi się zachować poważnie i z klasą jeśli wymaga tego sytuacja tyle, że raczej ludzie od jej PR-u rzadko od niej tego oczekują

osobiście uważam, że z czasem jej zachowanie jednak ulegnie ewolucji bo jednak każdy człowiek ciągle się zmienia, tak samo zmieniają się wizerunki sławnych osób. Myślę, że gdyby nagle stała się dyplomatyczna, układna i w ogóle spokojna każdy by się zastanawiał WTF??? a jeśli ta ewolucja będzie powolna ludzie będą to przyjmować za coś naturalnego

julcia2805

Przeciez nikt od niej nie oczekuje, by nagle zachowywala sie niczym dystyngowana mloda dama. Niech pozostanie soba, bo wniosla sporo swiezosci w sposob bycia gwiazda w Hollywood, ale niech po prostu nie przesadza, bo to sie po prostu robi nudne i nieciekawe. Tylko jednak moglaby umiec byc bardziej powazna, a przynajmniej umiec byc powazna wtedy, gdy wymaga tego sytuacja. Znam w realu kilka takich panienek, ktore takim zachowaniem po pewnym czasie zaczynaja po prostu wkurzac, bo albo non stop maja ochote na zarty, albo nie potrafia sie od nich powstrzymac w pewnych sytuacjach, tak wiec nietrudno jest mi wyobrazic sobie irytacje ludzi z jej otoczenia. A zreszta co mnie obchodzi jak ona sie zachowuje - to jej sprawa i jesli chce taka byc, to koniec koncow sama zobaczy jakie beda tego skutki. Ja tylko nie chce by mi non sto powtarzano, ze to ze mna jest cos nie tak, bo zywie do niej niechec.

użytkownik usunięty
Metropholis

Oczywiście,że każdy ma prawo do swojego zdania i nic z tobą nie jest nie tak. Właściwie to zebrała się grupka osób z zupełnie odmiennym zdaniem na temat jej osoby,jak widzę...I ona nie musi dogodzić wszystkim,mnie nie zależy,nie jestem moją idolką,lubię ją za jej zdolności aktorskie i za to u mnie ma 9,tak szczerze to nie widziałam takiego wywiadu,żeby nie była sobą,ale sama bardzo mało w takowych siedzę,bo po prostu jej sposób bycia mnie OSOBIŚCIE irytuje. A nawet jeśli tak jak mówi julcia2805 Jen kiedyś zmieni zachowanie to znowu będą skarżyli się jej dotychczasowi fani.

Czyli wniosek taki, ze kazdemu sie nie dogodzi. Masz racje co do tego, ze nie jest Twoja (ani moja) idolka, wiec dla nas nie music sie zmieniac ;)

Metropholis

Ona doskonale potrafi dostosować się do sytuacji, ale Ty prawdopodobnie nie widziałaś/eś jej w takiej wymagającej większej powagi sytuacji.

jrkan

To takie w ogole sa??? O__O

Metropholis

Prawie się zakrztusiłem. Przecież na tym forum tacy jak ty stanowią większość, fanów albo osób którym jeszcze chce się prostować wszelkie brednie wypisywanie przez trolle i hejterów została pewnie garstka którą można policzyć na palcach jednej ręki. Sam zaglądam tutaj raz w tygodniu, bo po przejrzeniu tego morza gówna mam dość na następny tydzień. Teraz też znikam , więc jeżeli odpowiesz to i tak tego nie przeczytam.

jrkan

Na Twoim miejscu w ogole nie zaczynalabym dyskusji. Sorry wielkie, ale nie mam zamiaru sie klocic, czy Lawrence umie sie zachowac czy nie, czy umie grac czy tez nie. Mam na ten temat swoje zdanie, Ty swoje i sam wiesz, ze zadne z nas go nie zmieni, co najwyzej sie poklocimy, wiec lepiej od razu odpuscic.

użytkownik usunięty
jrkan

Metropholis ma rację. Po pierwsze to jest forum,jego celem jest wyrażanie swojej opinii,po drugie,to nie jest bezpodstawna krytyka,hejtowanie i 'bycie trollem'. To,że nie możecie znieść paru słów krytyki względem aktorki,którą jak sama pisałam,doceniam za grę,to nie nasza sprawa. A gówno tu widzę,a jednak wypowiedź wyżej jest dużo bardziej merytoryczna niż większości ;)

A dlaczego ona ma to zwalczać? To że Tobie nie podoba się jej zachowanie, nie znaczy jeszcze, że musi je zmieniać. Bo pomijając to, że może wcale nie chce się zmieniać, to jest także wiele ludzi którym jej sposób bycia się podoba. :}

użytkownik usunięty
mawa2

Nie tylko mnie przeszkadza,poza tym to nie ja każę jej to zwalczać,uważam tylko,że pozowanie na taką osobę po jakimś czasie zrazi do niej reżyserów,bo zaczną po prostu się jej humorem przejadać i przestaniemy widywać ją w filmach.

Cóż za czarny scenariusz... reżyserzy z pewnością nie będą patrzyć na jej talent aktorski, bo przy zachowaniu to wszystko się chowa, prawda?

Powiem Ci, że taki temat był tu potrzebny. Obiektywnie oceniłaś jej aktorstwo, napisałaś swoje zdanie na temat jej zachowania. I to wszystko w cywilizowany sposób. Chyba pierwsza dyskusja od bardzo długiego czasu, gdzie każdy napisał swoją opinię jak człowiek, bez zbędnych wyzwisk. Właśnie po to są fora, żeby wszyscy wyrażali swoje zdanie, ale zachowując przy tym kulturę osobistą.

munos17

Za szybko to napisałam. Skończyła się kultura osobista...

1. Ma klasyczną, ikoniczną urodę. Hollywood co jakiś czas wybiera i lansuje aktorki w pewnym typie, które potem się promuje z korzyściami - producenci trzepią kasę, napalone nastolatki trzepią co innego...

2.Twoje spojrzenie wynika z oczywistych różnic kulturowych. Amerykanie mają kulturę "osom". W naszym kręgu kulturowym nazywa się to bufonadą, błaznowaniem i skretynieniem. U nich to norma.
Pracując w międzynarodowym dziale korpo, kiedy na spotkania przychodzą amerykanie i zachowują się po swojemu, europejczycy wymieniają porozumiewawcze spojrzenia...
Na styl "osom" są szczególnie odporne osoby z europy środkowej, ponieważ wyczuwają, że to po prostu pozerstwo i fasada.
Tak naprawdę "osom" = "bullshit".

Dlatego też niespecjalnie się mylisz co do pozerstwa i błazenady pani Lawrence, po prostu u nich to norma, ale my w europie mamy alergię na bullshit, który też doskonale wyczuwasz =)

użytkownik usunięty
mr_craftsman

Dokładnie,widać to idealnie na przestrzeni nawet kilku ostatnich lat... Lawrence trafiła po prostu na okres,w którym bycie 'weird' równa się byciem rozpoznawaną,rozchwytywaną i w ogóle dla niektórych przeuroczą. Że tak naprawdę to nie jest bajka to każdy inteligentny człowiek chyba rozumie. Powiem ci,że w Europie jak w Europie,ale pomimo ogólnego zdania o Polakach mamy jednak wyższe poczucie humoru i amerykański humor wydaje się nam być badzo wymuszony w większości przypadków. Dobrze wiedzieć pomimo tego,że nie jest ze mną coś nie w porządku ;)

Widziałem wywiady z nią z czasu, gdy jeszcze nie była tak sławna - 2009-2010 rok. Zachowuje sie dokładnie tak samo. Może jest trochę bardziej onieśmielona, ale to ta sama osoba. Sława w ogóle nie zmieniła jej zachowania.

Polacy mają wyższe poczucie humoru??? Pominę milczeniem określenie "wyższe"... Polacy są jednym z najbardziej pozbawionych poczucia humoru narodów cywilizowanych. Ciąglę się nadymają, obrażają i urażają. W porównaniu z nami Amerykanie, których znam osobiście bardzo wielu, to maksymalnie wyluzowani, uśmiechnięci ludzie.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
kowboj_ztczewa

obraźliwe, zgłaszam

pozdrowienia

daniell_p

prawda w oczy kole hehe

daniell_p

ty niejednego tu obrażałeś broniąc swojej ulubionej aktorki. Nawet nie potrafisz się odnieść do moich zarzutów, albo inaczej, nie potrafisz się z nimi pogodzić

daniell_p

Myślę, że twoja wszechobecność na tym forum o Jennifer Lawrence działa na nerwy już wszystkim tym, którzy mają ochotę poczytać coś odnośnie tej aktorki

kowboj_ztczewa

Jeśli moja obecność sprawi, że paru hejterów zniknie, to moje działania mają sens. Na przykład ty.

daniell_p

Nie używaj słów, o których znaczeniu nie masz pojęcia. Kiedy się już z nim zapoznasz to wtedy odróżnij hejt od konstruktywnej krytyki. A poza tym nie obraziłem w żadnym stopniu aktorki, tylko napisałem ci to czego widocznie ty w swoim fanatycznym zachowaniu nie dostrzegasz. Odpowiedź masz wyżej, nie będę się powtarzał.

daniell_p

cóż moim zdaniem twoje działa powiększą tylko grono "hejterów"

julcia2805

Masz kogoś konkretnego na myśli?

kowboj_ztczewa

Nie - nikogo konkretnego . po prostu przed kompletnie nieuzasadnionym hejtem można kogoś bronić ale takie agresywne reakcje na racjonalne opinie, zwykłe wyrażanie swojego zdania tylko jeszcze bardziej zniechęcają ludzi do -w tym wypadku Jennifer. Przynajmniej takie jest moje zdanie na temat tak zapalczywego bronienia gwiazd

julcia2805

Użytkownik, któremu zarzuciłem fanatyzm właśnie skutecznie zniechęca mnie swoim natarczywym bronieniem Jennifer Lawrence do niechęci do niej.

kowboj_ztczewa

właśnie o to mi chodzi.... choć wyszło ci trochę nieskładnie "zniechęca mnie...do niechęci"

julcia2805

Ale wiesz co miałem na myśli? Wiesz.

julcia2805

oczywiście miało być zachęca mnie do niechęci do niej albo zniechęca mnie do lubienia jej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones