Każdy użytkownik tego forum zapewne poustawiałby ten ranking po swojemu. Więc po cholerę robisz temat?
Ja mógłbym zrobić temat pytając, dlaczego nia 1. miejcu nie jest Meryl Streep.
Albo inny temat krzyczący, że Helena Bonham Carter powinna być w 2. dziesiątce.
Albo taki, że 20. miejsce Lauren Cohan jest niedorzeczne. I tak dalej i tak dalej i tak dalej.
Poza tym, to jest ranking popularności, a nie klasy aktorskiej. Więc wyluzuj.
A kto ma go stworzyć? 90% ludzi tu piszących nie wie nawet, na czym polega aktorstwo.
Zaś Filmweb to niszowa stronka z małą ilościa użytkowników. Jak chcesz porządną stronę o filmie, to idź na imdb.com
Zauważysz wtedy, że tam nie ma rankingu klasy aktorskiej, bo oni wiedzą, że jest to całkowicie bezcelowe. Nie da się stworzyć takiego rankingu dopuściwszy do głosu wszystkich użytkowników, bo przeważnie gówno wiedzą o aktorstwie.
I jeszcze ciekwostka. Od stycznie do maja tego roku Jennifer Lawrence nieprzerwanie była na 1. miejscu w rankingu IMDB. Rankingu, który powstaje na podstawie ilości kliknięć w jej profil i nazwisko na tymże portalu. Od maja do dziś chyba ani razu nie wypadła poza pierwszą dziesiątkę. Jest to ranking wszystkich aktorów z całego świata, a IMDB ma miliony użytkowników dziennie. więc, czy ci się to podoba, czy nie, ona jest niezwykle popularną i sławna aktorką.
Muszę Ci przyznać rację, choć nie podoba mi się to, że tak jest, no ale co zrobić. Nie rozumiem tylko co zrobił, że jest ona taka sławna?
A poza tym, lista nie może być rozdęta. Im dłuższa jest, tym bardziej jest imponująca. Nikt jej nie rozdął, bo powstała po spisaniu wszystkich nagród.
Ja daję Jennifer Lawrence dziesiątkę. Pewnie troszkę zawyżam, bo to moja ulubiona aktorka, powinna mieć najwyżej 9. Ale ty dajesz 1. Więc jesteś albo a) złośliwy, albo b) nie masz kompletnie pojęcia na czym polega aktorstwo. Jeśli to a), to trudno brać poważnie jakiekolwiek twoje oceny, bo oceniasz z kompletnie niepoważnych powodów.
Patrząc na twoje oceny dla aktorek widzę, że potrafisz docenić niektóre z nich, ale Lawrence i Emmie Stone dałeś jedynki. Nie wygląda to na nic innego jak młodzieńczy protest przeciwko temu, jak są popularne. Bo jeśli wziąć poważnie twoje noty dla Jessiki Lange i Heleny Bonham Carter, a szczególnie Julii Roberts, nie sposób zrozumieć, jak możesz nie dostrzegać niewątpliwego wielkiego talentu Lawrence i Stone (bo obie są bardzo utalentowane).
Czyli po prostu jesteś złośliwy. A ja zmarnowałem 5 minut pisząc ten post, bo jak masz takie kryteria, to szkoda z tobą dyskutować.
"Favourite Face of Heroism", "Favorite Female Buttkicker", nagroda stowarzyszenia które przyznało do tej pory 9 statuetek (?) itd. itp. Oscary już nie są tak prestiżową nagrodą, ale nagrody przyznane za jeden film od każdego miasta w Stanach Zjednoczonych to kpina.
Młodzieńczy protest brzmi bardzo pochlebnie, ale ktoś już wyżej Ci opisał problem - nie ocenia się popularności lub przynajmniej nie powinno. Kojarzysz może Dakotę Fanning? Jedno z najlepszych dzieci w historii kina. Moim zdaniem nie zasługuje jeszcze na ocenę mimo kilku świetnych kreacji (w dobrych filmach).
Bez przesady filmweb to nie taka znowu niszowa stronka .To druga internetowa baza filmowa na świecie po IMDB
Ten ranking jest faktycznie trochę dupny... Gdyby zmienić kryteria na podstawie których się do niego trafia mógłby wyglądać cąłkiem inaczej... Nie 1000/1100 głosów i minimum 5 filmów, bo to nie sztuka... ilość filmów - wiadomo, śmiech a liczba głosów wystarczy jakiś serial kilka/kilkanaście miesięcy i witamy w rankingu TOP100...
Podnieść do 20/30 pozycji i 10000 głosów to sporo gwiazdek na dzieńdobry by wyleciało, bo musiałyby jeszcze trochę popracować i wtedy parktycznie większość osób znajdujących się w takim rankingu byłaby mniej lub bardziej znana.
I kolejny temat ten sam. Po co taki zakładać? Wiadomo, że ranking aktorów nigdy nie będzie obiektywny.
W każdym filmie gra tak samo, jest dretwa i bez emocji. Śliczna??? Nie wiem z której strony? Rozumiem że każdy ma inny gust, ale ona to ładna nie jest. Jej role też nie są jakieś godne podziwu i zapamiętania. Dla mnie to przeciętna aktorką bez większego, jakiegoś wyrozniajacego się talentu.
Dla mnie stała się swojego rodzaju ideałem :) A jak patrzyłam na jej grę w poradniku to robiło mi się ciepło na sercu. Za to w do szpiku kości naprawdę zagrała świetnie, kompletnie inna rola. Widziałeś ten film? Polecam.
Od razu się przyznam, że na aktorstwie nie znam się absolutnie, ale za to wiem kiedy komuś mogę w postać uwierzyć, a kiedy nie. Staram się oceniać obiektywnie, albo wcale. Jednak zawsze jakieś sympatie i antypatie się ma ;)
Nie, tego właśnie jeszcze nie widziałem:-) ale pewnie zobaczę.
Hmm...czy znam się na aktorstwie? Znajomi mi mówią, że tak, nie wiem nie mnie to oceniać, natomiast mogę ocenić, oczywiście według siebie, poszczególnych aktorów i jennifer jak na razie niczym mnie nie urzekla, ani swoją grą aktorską, ani wyglądem, ani tym bardziej swoimi rolami. Zobaczymy co będzie dalej:-)
Polecam właśnie do szpiku kości. Za tą rolę dostała nominacje. Moim zdaniem akurat powinno być odwrotnie: nominacja za poradnik, a za do szpiku Oskar :)
Masz takie zdanie i bardzo dobrze to rozumiem. Zgadzam się z tym, że nie zasługuje aby być w pierwszej 10, (Cate Blanchett tak daleko, serio?) ale moim zdaniem jest to jedna z lepiej prezentujących się aktorek młodego pokolenia (nie znam wszystkich, oceniam te co widziałam). Jennifer ma jeszcze wiele lat przed sobą i wierzę, że ma szanse Cię urzeknąć ;)
Szkoda, że dałeś jej tylko 5. Może po tym filmie podniesiesz :D
Przy okazji jestem zaskoczona 10 dla Lily Collins. Nie widziałam jeszcze z nią żadnego filmu, ale wybieram się na Dary Anioła. Aż tak dobrze gra?
Po za tym ten ranking to ranking popularności i tyle.
No zobaczymy, będę ją obserwował he, kto wie może z czasem zmienię do niej nastawienie, ale na razie się na to nie zanosi:-)
A co do Lily Collins, to dałem jej rolę10 z trzech powodów, po pierwsze podoba mi się jej twarz i dla mnie jest ładna, po drugie jej grą aktorska jest na bardzo wysokim poziomie, mimo młodego wieku, a po trzecie gra bardzo naturalnie, po prostu kiedy coś robi czy mówi nie wygląda to sztucznie i amatorsko tylko bardzo wiarygodnie a o to tutaj chodzi:-)
Polecam "Miasto Kości" jeśli chcesz obniżyć ocenę Lily. A jeśli widziałeś ten film i nadal uważasz, że gra naturalnie, to cóż... rozumiem, że każdy ma swoją opinię. :)
Jest na 10 miejscu tylko i dlatego bo zaistniała w kilku popularnych filmach no i co najważniejsze faceci się do nie ślinią bo aktorką to ona jest marną...
Dokładnie, jest wiele ładniejszych kobiet, aktorek, ona ma 21 lat (?) a wygląda na 30, takie moje zdanie ;)
w tym filmie miała wyglądać starzej i tak jest. Natomiast patrząc na nią w wywiadach nie odnoszę wrażenia, że wygląda ponad swój wiek. Nawet odstawiona na maska na czerwonym dywanie wygląda bardzo młodo i świeżo.
A ty każdego faceta uważasz za przystojnego, atrakcyjnego ?? kobiecie nie wszystkie kobiety się podobają, zresztą nie istniejesz tylko ty i twój gust no chyba, że jestem gimbusem który nie umie uszanować gustu innych osób.
Ja nie oceniam urody mężczyzn a to ,że się z tobą nie zgadzam nie znaczy ,że nie szanuje gustu innych i jestem gimbusem wiec nie napinaj się robaczku :)
Się ze mną nie zgadzasz ? a gdzie tu jest twoja opinia o tej aktorce ? ja dałam negatywną opinię po czym ty piszesz mi, że jestem zazdrosna.
To jeśli się ze mną nie zgadzasz a szanujesz moją opinię to daruj sobie takie teksty bo są irytujące i świadczą o tobie odwrotnie od tego co sam piszesz o sobie.