Uroda to pojęcie względne. Pozatym Filmweb jest od oceniania filmów a nie wyrażania jakiś antysemickich poglądów, więc sobie daruj.

A chodziło właśnie o to, żeby pokazać, że ktoś kompletnie przeciętny może wyrwać najlepszego ogiera w stadzie ^,^ że tak się wyrażę. Gdyby była największą laską w obsadzie ten film nie stałby się kultowy :]

o wlasnie ...

Baby miała być z założenia przeciętna , nie miała być jakąś pięknością.
Nie rozumiem dlaczego wszyscy chcą by wszyscy głowni bohaterzy byli przystojni albo piękni.
Taka jest uroda dirty dancingu.
Według mnie Jennifer wcale nie jest brzydka, może też nie jest wielką pięknością, ale z pewnością brzydką nie można ją nazwać.

Ja uważam, że w DD wyglądała bardzo naturalnie i wcale nie była brzydka. Może nie była to jakaś piękność numer 1 ale miała coś w sobie :)

Charyzmę :) Uważam że mam jej od groma.

*ma .(nie mam)
Jennifer Grey ma z pewnością ciekawą osobowość,która odzwierciedla się w jej urodzię :

Ja uważam ją za niezwykłą piękność, po operacji nosa zrobiła się nudna.

COoo? Baby jest dla mnie prześliczna! Wygląda naprawde słodko, w dirty dancing teraz jest nie do poznania. Ale wtedy... Jej drobna figura, te wlosy i usmiech:) Nie wiem, ale mnie to zwalało z nog, dla mnie jest naprawde przesliczna:) ALe widac, kazdy ma inny gust:)

Tylko Żydzi mogą mieć wpływy lub znajomości :( ?

Ty zapewne jesteś urodziwy...

A z Deppem była zaręczona :)

Kiedyś też tak myślałam i nie podobał mi się ten film. Teraz uważam, że musiałam do niego dorosnąć, bo nie wyobrażam sobie kogoś innego w obsadzie.