W kwarantannie to słoik po ogorkach by lepiej zagral. W Emily Rose byla genialna, w kwarantannie do kitu, w ogole nie powinna sie chwytac tej roli.

Ona zgrała bardzo dobrze (to nie jest jej wina) ona realistycznie odegrała swoją role, tak jak każdy kto by był w takiej sytuacji (chyba że nie oglądałeś tego filmu)

Oglądałem, ale dla mnie wyszła strasznie nienaturalnie. Widać ogromną różnicę między Manuelą Velazco a J.C. Po prostu nie podobała mi się w tym filmie.

nie kłóć się ze mną. Ona zagrała bardzo dobrze, a wogóle jej kazali tak zagrać, widać było że się strasznie boi.

No właśnie ja tego nie widziałem :D Ale ok, koniec tematu bo i tak się nie dogadamy :D

'Nie kłóć się ze mną' O lol. Umarłem -.-... Żałosne.

To była jeszcze dosyc uprzejma wymiana poglądów;D;).

Zona Dextera a w sumie pana Hall'a myślę ze otrzyma jeszcze troche propozycji filmowych:) Pierwszy raz widziałem ją w "egzorcyzmach.." a wydawało mi się ze to już znana aktorka:)

Też mi się wydaje, że jeszcze będzie rozchwytywana dzięki swojej roli w "Dexterze". ;)

No dokładnie. :D Przecież forum służy do wymiany informacji, poglądów itd. "Nie kłóć się ze mną" ?! Hahaha, przecież nawet nie było żadnego przejawu agresji ani nic z tych rzeczy - zwykła, uprzejma wymiana zdań! ;)

HAHAHA

ona jest tragiczna!W kwarantannie zagrała beznadziejnie!
1/10

Nie przesadzajmy, tragiczna nie jest. Jest wręcz dobrą aktorką, ale tutaj muszę przyznać rację - w "Kwarantannie" zagrała... ymh, beznadziejnie.

Moim zdaniem jej rola w 'egzorcyzmy emily rose' była fenomenalna. Cała jej mimika i przerażanie w oczach.