Z aktorami serialowymi jest tak, że jeżeli serial odniesie sukces, rola jest nierozerwalnie
przyklejona, do postaci, niestety pozostała 5 z FRIENDS tak ma, ale jennifer zaskakująco
nie jest już głównie kojarzona z tym serialem, tylko boli, że jest 95 w rankingu, ja bym ją
widział w pierwszej 10, chociażby za przyjaciół
Tak, tak, tak! Mam dokładnie takie samo zdanie. Jestem zarejestrowana na filmwebie od niedawna, ale od dłuższego czasu zastanawiałam się jak to jest możliwe, że Jen jest tak daleko w tym rankingu.
Nie mówię, że źle gra - bo, zwykle, lubię zarówno filmy z nią, jak i nią samą. Ale problemem tutaj jest poziom, a nie jakość... trudno porównać Jen do aktorek, które występują w różnorodnych, mistrzowskich kreacjach.
Sympatia, ciepło i komediowa nutka to jedno, ranking NAJLEPSZYCH aktorek to drugie.
w mojej opinii Courteney Cox jest aktorką dużo bardziej wszechstronną (horror, dramat, komedia...) i grała w lepszych produkcjach od Aniston a jest w rankingu jeszcze niżej, więc ten ranking też nie jest tak do końca wiarygodny
Powiedzmy sobie szczerze, ze gdyby nie była żoną B. Pitta to nie zrobiłaby takiej kariery. I jeśli chodzi o serialową szóstkę to C. Cox i M. Perry są o wiele lepszymi aktorami od niej.
Muszę się zgodzić, że małżeństwo z już ówczesnym bardzo popularnym aktorem pomogło jej karierze, ale Jen była popularna przed ślubem, ze względu na oczywiście "PRZYJACIÓŁ" i choć gra jedynie w filmach romantycznych tudzież komediach, urzeka swoją osobą, mam nadzieję, że przemyśli kiedyś rolę nad jakimś dramatem, czy kryminałem, może thrillerem, co do Cox i Perry'ego to ,Courteney, gra na podobnym poziomie, lecz dalszą karierę niestety popsuła ciąża, dostała propozycję roli w Gotowych Na Wszystko, obecnie najpopularniejszym serialu na świecie, taki los, a Perry ? Nie wiem, ale to facet, to nie wiem czy to jest sens porównywać, choć kariery dalszej jako tako nie zrobił.