No nie przesadzajmy... Może piękny to on nie jest, ale i tak nie jest gorszy od innych grających w "Zakonie...". Wystarczy popatrzec kogo wybrali na Lily Evans, albo Lupina, bo oni to naprawde porażka;/. Do tego J.Potter tez mi nie pasuje, ale moze jakoś to wyjdzie, gdy wszyscy będą mieć mocną charakteryzacje... Zobaczymy...

No ja Cię rozumiem, ale wiesz, w książce opisywali, że był tak niesamowicie przystojny, że normalnie myślałam, że to jakieś bóstwo, a tu dali jakiegoś chłopka, owszem nie jest aż tak zły i jak dodają mu do tego niezła charakteryzację to jakoś to będzie, ale i tak jestem zawiedziona!!!

Przecież każda z nas ma inny gust i dla was może on wcale nie jest przystojny ^.- ja uważam, że jest całkiem niezły ;>

Też spodziewałam się jakiegoś przystojniaka. James Walters nie jest zły, ale zabójczo przystojny też nie jest na pewno ^^ . Ja widziałabym w tej roli Heatha Ledgera, gdyby był wtedy parę lat młodszy i gdyby go ucharakteryzowali jak w Zakochanej Złośnicy :) W ogóle "Patrick Verona", którego Heath odegrał, kojarzy mi się z Syriuszem, i z charakteru, i z wyglądu :)

A ja to w ogóle uważam, że ci od obsady ról w HP, to w ogóle mają kłopoty emocjonalne ze swoją wyobraźnią chyba...

Jak dla mnie to on jest nieco podobny do Gary'ego Oldmana może oni też zobaczyli w nim to podobieństwo i go wybrali. A w Filmie to go jakoś nie zauważyłam