Może za bardzo już w przyszłość wybiegam, ale czytałem gdzieś wywiad z Jimem, że po Avatarze chce on nakręcić jakiś kameralny dramat. I się ucieszyłem, bo czegoś takiego on jeszcze nie zrobił, a zadatki jak najbardziej ma. Już w Terminatorze udowodnił, że potrafi być subtelny w scenie rozmowy Sary z Kyle'em w motelu przy oknie.
Zna ktoś plany filmowe Jima?