A co, zabronisz mu? I w ogóle poziom wypowiedzi - "stary ramol" - aż słów brak.
A tego Lena to pierwszy raz na oczy widzę :/ co tp za jeden?

Najwidoczniej mało oczytany jesteś. Łaskawie sobie poszukaj.

I w ogóle o co chodzi z poziomem wypowiedzi? Masz jakąś wyłączność na poziom, czy na ocenę poziomu? Każda wypowiedź nie ma sensu negatywnego, ani pozytywnego. Jeśli chcesz nadawać wypowiedzi jakiś sens (poziom) emocjonalny, to twój problem i zachowaj, to dla siebie bo mnie to nie interesuje. Tym bardziej, że z tego co widzę, twój sposób nadawania sensu wynika z presji i wychowania społecznego więc nie jest oryginalne. Poza tym niczego nie zabraniam, nie wiem gdzie to wyczytałeś. Sugeruję natomiast zmianę kierunku i pozostawienie pracy nad Alitą komuś kto ma czas żeby się tym zająć i nie blokowanie tak cennego tematu. Pozdrawiam.

Stary ramol nadaje Twojej wypowiedzi dosyć niski poziom, tak samo jak "niech się wywali od Ality". Chce zrobić - niech zrobi. A nie jak Ty - mówisz o dopiero początkującym reżyserze, porównując go do reżysera takich filmów jak Terminator czy Aliens.
Oczywiście, nie chce się tu kłócić ani obrażać, dużo bardziej wolę inteligentne dyskusje, poparte argumentami.
PS Jestem dziewczyną :/

Uuuu w takim razie przepraszam, nie chciałem urazić.

Jeszcze raz zapewniam, że określenie "stary ramol" nie nadaje żadnego poziomu, tylko TY nadajesz temu znaczenie bo zostałaś nauczona, że to określenie jest obraźliwe. Świetnie tłumaczy to cytat „Natura deszczu jest zawsze taka sama- pozwala rosnąć cierniom na bagnach jak i kwiatom w ogrodach” - Anthony de Mello. Gorąco polecam jego wykłady.
Wracając do tematu. Słusznie napisałaś, że jeśli Cameron "Chce zrobić - niech zrobi" Też bym tego chciał, ale nic nie zapowiada, że się za to w ogóle kiedykolwiek zabierze. W takim wypadku niech zostawi, to komuś innemu. Jak mówi powiedzenie "cmentarze są pełne ludzi niezastąpionych".
Chcę również zauważyć, że w żadnym miejscu nie porównałem Camerona do Wisemana, po prostu wydaje mi się że mógłby udźwignąć temat. Peter Jackson też był wytrzaśnięty z kosmosu, bez sukcesów a mimo, to dał radę przy "LOTR"
Gdybyśmy mieli zderzyć ze sobą argumenty, to za Wisemanem przemawia wolny termin, kilka solidnych filmów i obiecujący trailer Total Recall :P Za Cameronem cała reszta, minus nie ma czasu żeby się za to w ogóle zabrać :P

Ah i żeby była jasność, szanowny kolego, dobrze byłoby dla filmu gdyby to zrobił Cameron bo i fachowiec i cieszy się dużym zaufaniem producentów no, ale ile można czekać.

Fakt, ale nic na pośpiech - Cameron robi dobre filmy, ale na ogół proces ich produkcji jest dość długi. O ile zainteresował mnie projekt Ality, o tyle wiem, że trochę na niego poczekamy - gdzieś tak po tzw. "Avatar-biznesie".

Jak najbardziej się zgadzam, że Cameron robi filmy długo, za to solidnie i zapewniam, że jak już zacznie kręcić to będę cierpliwie czekał, ale niech najpierw zacznie.
Jeśli zainteresował Cię projekt Ality to gorąco polecam mangę. Po jej przeczytaniu na pewno do mnie dołączysz i zaczniesz ciskać gromy w Camerona, że w rękach trzyma taki materiał, a woli odgrzewać Titanica i powielać Avatary :/ Dobre filmy, ale Titanica już widzieliśmy i 3D to chyba tylko skok na kasę, a kolejne Avatary mogą poczekać, bo nadal można cieszyć się jedynką. Tak myślę :P

Projekt Ality czytałam tylko opis na FW, ale bardzo mnie zaintrygował. Chyba naprawdę sięgnę po mangę, w końcu Cameron nie zajął by się byle czym.
Titanica 3D akurat fani chcieli. Akurat mnie osobiście się podobało, fajnie było obejrzeć Titanica w trójwymiarze.
Cameron raczej tylko dał wytyczne, raczej tak bardzo się tym nie zajmował - a poza tym, konwersja to nie tworzenie nowego filmu.
A Avatara akurat lubię. I chciałabym zobaczyć następne części, chętnie zobaczę następne części. Interesuje, jak Cameron rozwinie serię - może zrobi nawet nowe SW. A że lepiej zrobić film długo, ale go dopracować - rozumiem. Na Alitę przyjdzie kolej.

Len Wiseman to fatalny reżyser. Widziałem 3 filmy gościa i żaden nie dostał ode mnie powyżej 5/10, a jakiś specjalnie wybredny nie jestem xD. Aż się boję Total Recall.

Może się w końcu czegoś nauczył? Trailer wygląda całkiem obiecująco.
A który reżyser twoim zdaniem sprawdziłby się w temacie?