Przepiękna w Ogniem i Mieczem, bo tylko z tego filmu ją znam. Niedziwne że jednym spojrzeniem tak oczarowała Skrzetuskiego... Idealna, delikatna uroda. Aktorsko też chyba nie mam do czego się przyczepić.
Odrzuciła ofertę zagrania głównych kobiecych ról w "Masce Zorro" i "Tajemnicach Los Angeles" z powodu wzrostu jej rozpoznawalności, ale za to kandydowała do "Titanica" i "Godzilli", które były kręcone w podobnym czasie, co odrzucone przez nią filmy. Rozdwojenie jaźni czy jak? Bo nie wiem, jak można tak bardzo...
Boże, muszę przyznać że za młodu była moją platoniczną miłością... nieprzeciętna uroda!
Ale aktorsko przyznaję, przeciętnie. Zagrała w głośnych filmach, rozgłos ją stłumił, przestraszyła się
chyba tego, że może zrobić prawdziwą karierę.
Dziewczyna Bonda - nie wszystkim grającym ją kobietom wychodzi na...
Polska Bellucci. Piękna, naturalna, a procerz starzenia traktuje jak domenę. Zawsze była fizycznie pięknie wyjątkowa i seksowna. Teraz jest tak samo. A slang "MILF" może jej się pokłonić do pasa, albo nawet i uklęknąć...