W pamięci utkwiła mi jako Felicja z "Nocy i dni" i jako matka Jana Bohatyrowicza z "Nad Niemnem". Bardzo dobra, prawdziwa i naturalna aktorka. Od czasu do czasu można ją też zobaczyć w serialu "M jak miłość".
Wcale się nie dziwię, że Niechcic wpuścił ją do łóżka. Też bym z nią chętnie pochędożył