bo amerykanie zapomnieli jak robi się filmy akcji i może dzięki niemu sobie przypomną. powinien być nowym jetem lee
narazie jest pod dobra opieka garetha evansa mam nadzieje ze gdy sam rozwinie skrzydla nie zejdzie na psy
To samo chciałem napisać. Może na początku by wymiatał, a później byłoby coraz gorzej, tak jak było z Jackie Chanem i Jetem Li. Jak zostanie przy produkcjach rodzimych tak jak Donnie Yen to pozostanie nadal wymiataczem :D
Pijany - masz u mnie piwo :) Ciekaw jestem jaka będzie produkcja RAID 3 - wystapi Tony Jaa (Ong-Bak)
Dokładnie. W Ameryce był by gwiazdą jednego sezonu, bo tam o gwiazdach kina akcji zapomina po upływie 10-20 lat. Mało którzy aktorzy mają takie kariery jak Arnie czy Stallone. A u siebie ma szanse zrobić karierę
Dokładnie! Niech on zostanie tu gdzie jest. Ma pewność, że świetnie filmy będzie robił. Szkoda go do Hollywoodu.
Nie jestem za tym,amerykanie nie potrafią za bardzo kręcić kopanych filmów akcji. Azjaci robią to idealnie więc niech tak zostanie.
Wypalają bo wydaje się ze liczy się kasa.
Znany aktor, kupa kasy,efekty i tysiące wybuchów i rozbitych samochodów.
Kino azjatyckie jest trochę inne, w większości grają mało znani aktorzy, którzy posiadają niezwykłe umiejętności i nie tylko aktorskie.
Jestem tego samego zdania. Niektóre azjatyckie gwiazdy kina akcji po wyjeździe do USA nie zrobiły wielkiej kariery albo ich filmy były marne np. John Woo czy How Yun Fat.
zgadza się
How Yun Fat - jego pierwsze chińskie filmy np The killer itp piękne, w USA bez rewelacji
ale to nie dzieki niemu, a rezyserowi i scenarzystom ;) jak pojedzie do usa beda robic gowniane filmy z dobrym aktorem