W ciekawostach jest taka adnotacja: " Po jego śmierci jedna z jego licznych kochanek, zapomniana wówczas aktorka Terry Moore, twierdziła, że ona i Hughes potajemnie pobrali się na jachcie w 1949 roku i nigdy nie rozwiedli. W 1984 roku wypłacono jej nieznaną sumę z majątku, jaki pozostawił Hughes. "
Wynika z tego ze był bigamista :) ale czy na pewno, nie wiadomo.

hehe,no nieźle,lubił się facet bawić ;-)

Howard robil wszystko, zeby panienka, ktora mu sie podoba poszla z nim do lozka. takich udawanych slubow bylo wiele (te debiutantki byly niezlymi hipokrytkami-seks tylko po slubie), ale ze moore sie uparla, ze taki slub naprawde mial miejsce, to osiagnela swoje.