Harvey WeinsteinI

7,2
4 440 ocen pracy producenta
powrót do forum osoby Harvey Weinstein

niezwykła postać. razem z Clooneyem (i Pittem?) trzęsą aktualnie całą fabryką snów. Harvey zawsze
jako "producent wykonawczy" - niby niewiele ma do powiedzenia, ale doskonale wie, co zrobić, by
perfekcyjnie wypromować film, w którym maczał swoje tłuste paluszki (zwróćcie uwagę, że co roku
od wielu lat jeden albo dwa filmy, które ogarniał dostają nominację do Oskara - lub Oskary).
ciekawe, że sam zawsze pozostaje w cieniu - ma co prawda jedną Nagrodę Akademii, ale poza tym
tylko jedną nominację. no ale szare eminencje tak mają.

marlon

Przerąbane że taki oblech to wykorzystuje a głupie laski jak Rosati, która myślała może, że jak da dupy to dostanie role u Tarantino została tylko wykorzystana i dalej gra prostytutki w podrzędnych filmach. Szkoda bo dziewczyna ładna, nieźle gra ale chyba niezbyt mądra jest i nie szanuje sie. Co prawda nie byłe u niej pod łóżkiem ale hasanie za rękę z takim zboczeńcem chyba mówi samo za siebie.

penetrator1981

yyyy. kompletnie nie na temat jest twoja odpowiedź, to raz. dwa - to chyba nic złego, że on lubi chodzić do łóżka z ładnymi laskami, co nie? to dwa. a czemu laski chcą z nimi chodzić do łóżka, to już nie twoja sprawa, ale to jest ich (tych lasek) decyzja, z kim sypiają, a z kim nie - i tobie wara od tego, by i je, i jego oceniać. to trzy. na przyszłość odpowiadaj na temat

marlon

Nie chce mi sie pisać byś na przyszłość się pierd olił więc ci tego nie napisze

użytkownik usunięty
penetrator1981

ale taka prawda, nikomu do łożka się nie wchodzi,poza tym powiem szczerze,że jak widzę "Weinstein Company" przed filmem to wiem, że to raczej zły film nie będzie, więc facet się zna na swoim fachu, a sprawa kreacji gwiazd to odrębny temat, sądze, że wchodzenie komuś do łóżka może pomóc ale to za mało jak nie ma się talentu;
Clooney trzęsie Hollywoodem? albo Pitt?naprawdę?

tak

użytkownik usunięty
marlon

no fakt mają trochę produkcji na koncie, ale chyba bardziej trzęsie Pitt pod tym względem

marlon

"to chyba nic złego, że on lubi chodzić do łóżka z ładnymi laskami, co nie? "
Nic złego, chyba że się jest wpływowym producentem i stawia seks jako warunek rozwoju dalszej kariery...

Weeping_Angel

Czyli nadal nic złego... :)

freak_outxp

Czyli wg ciebie Harvey po prostu ustalił seks jako odpowiednią cenę za swoje usługi "budowniczego karier"?
Nie mów mi że to jest sprawiedliwe- w takim razie nie narzekaj że coraz mniej jest dobrych aktorek- ich talent przestaje mieć znaczenie przez ludzi takich jak Weinstein, u których dostaje się rolę za masaż erotyczny.


Weeping_Angel

Aktorek nigdy nie zabraknie (dziesiątki tysięcy w samym LA, cały czas pojawiają się nowe), to dobrych scenariuszy brakuje! I pomysłów! A jak facet stawiał sprawę jasno, to czemu nie? Dziewczyny zawsze mogły odwrócić się na pięcie i wyjść. Jak ktoś cię prosi na masaż do swojego pokoju hotelowego, to się rozumie samo przez się. IMHO talent u typowych aktorek komercyjnych to rzecz na ogół drugorzędna, zwłaszcza, że każda kobieta w życiu jest trochę aktorką (naturalniej im to przychodzi niż bardziej bezpośrednim mężczyznom), tutaj się liczy raczej uroda, prezencja i wiek, może też urok osobisty, "to coś". Ważne, żeby było wielu dobrych aktorów (z tego samego powodu - kobietom łatwiej to przychodzi, ale jak facet się weźmie za to na poważnie, to jest już inaczej), bo to oni są w stanie utrzymać na swoich plecach filmy o budżetach 100 mln $ i więcej, także ich typowa ścieżka kariery trwa o wiele dłużej niż do ~35 roku życia. Mogą być też potem na starość dobrymi producentami i reżyserami (Clooney, Pitt, Mel Gibson itp.).

freak_outxp

Jestem pod wrażeniem :) czyli krótko mówiąc według ciebie aktorki to towar pospolity jak waciki kosmetyczne i nie trzeba ich tak szanować jak dobrych aktorów, bo to oni budują film.
No i jeszcze to, że kobietom łatwiej przychodzi aktorstwo, ale nie umieją się wziąć za to na poważnie jak mężczyźni- wow!
Od razu mówię- nie jestem wojującą feminazi.
Ale po obejrzeniu już prawie tysiąca filmów uroczyście stwierdzam, że wiele filmów tworzy właśnie Aktorka- Helen Mirren w "Królowej", Meryl Streep gdziekolwiek się pojawi, Emma Stone- w "Crazy Stupid Love" nie da się od niej oderwać oczu, tak samo w "Easy A", Audrey Hepburn, Katharine Hepburn, Helena Bonham Carter i wiele innych- nawet w rolach drugoplanowych. Faceci często mogą im buty czyścić- twój George Clooney był najgorszym Batmanem na świecie, a w "One fine day" Michelle Pfeiffer grała tysiąc razy lepiej niż on. No ale on jest facetem, więc jest lepszy. Bo tak.
Dlatego powiem ci takie dwie mądrości:
1. Skoro oglądasz tylko filmy w których kobiety mają tylko ładnie wyglądać, to nie sądzę żebyś widział (po wyraźnym seksizmie wyczuwam w tobie faceta) kiedykolwiek jakiś dobry film.
2. Masz jakieś wielkie marzenie, cel swojego życia? Dobrze. To teraz wyobraź sobie że ma je w garści Harvey Weinstein i oferuje ci je w zamian za to że się z nim prześpisz. Oferta jednorazowa, bo jak odmówisz, to dostajesz wilczy bilet i możesz się pożegnać z marzeniem (facet wie za jakie sznurki pociągnąć). Chcesz zachować cnotę? Jak słodko! No to idź dalej marzyć.


Weeping_Angel

Napisałem "na ogół" - lubię filmy Jamesa Camerona z silnymi bohaterkami kobiecymi, Czarną Mambę u Tarantino albo Meryl Streep w "Diabeł ubiera się u Prady" (chyba nic nie pokręciłem). Jak ktoś wymyśli ciekawą postać kobiecą w filmie (vide "Mad Max") który to nie jest dramatem obyczajowym (albo raczej "nie tylko"), to spoko. O takie postaci raczej ciężko, więc się kończy na ładnym dodatku do bohatera męskiego typu dziewczyna w opałach itp., wszystko to ma długą tradycję i też jest spoko :) A co do pkt 2. to ten argument jest tak kuriozalny, że nie będę z nim dyskutował. Jak ktoś chce mieć dobrze w życiu i idzie na skróty (bo to jest droga na skróty), a jest dorosłym człowiekiem, to to jest jego odpowiedzialność, nie Weinsteina. Zresztą Madonna i Sharon Stone dawały dupy komu trzeba i źle na tym nie wyszły.

freak_outxp

Jeśli chodzi o pierwsze- filmy akcji w stylu Mad Max czy Szybcy i wściekli mnie jak dotąd nie zaciekawiły i to, że postacie kobiece są tam płytkie też mnie nie interesuje. To filmy dla facetów i skoro lubią oni cycki i pustaki, to niech sobie oglądają :)
Po drugie- jak dotąd większość kobiet mających do czynienia z panem Weinsteinem deklaruje że nie wlazły mu do łóżka, przez co ich kariery na tym straciły. Ile z tego jest prawdą, czas pokaże. Ale myślę że nie powinieneś tak łatwo ignorować faktu, że ten stary knur wykorzystywał swoją pozycję żeby molestować te kobiety (bo i gwałt się zdarzył, i macanki- facet wcale nie dawał wyłącznie propozycji). Nie miał do tego prawa i tyle. Serio chcesz ten fakt podważyć?

Weeping_Angel

Na razie "gwałt(y)" to jest ubarwiony "fakt medialny", a macanki się zdarzyły (?) dlatego, że kobieta "nie chciała obrazić Weinsteina" czy coś w ten deseń. Zawsze mogła się "obrazić" :) Niektóre się "obraziły", i nic z tego nie wynikło, dostawały nawet role, nominacje do nagród, same nagrody itp.

"nie wlazły mu do łóżka, przez co ich kariery na tym straciły"

Świat potrzebuje dobrych matek, przedszkolanek, nauczycielek szkół podstawowych, pielęgniarek, sekretarek, sprzątaczek itp. Nie ma tyle zasobów na świecie, żeby każdemu stawało. Nie każda musi zostać aktorką a.k.a. gwiazdą filmową, nie każda może. Jak ich talent nie był AŻ tak nieprawdopodobnie duży, że był AŻ tak nie do zignorowania :D, tylko to była mniej-więcej taka średnia hollywoodzka (nawet laureatki Oscara w większości to taka średnia), no to o czym tu gadać, świat filmowy nic nie stracił. Patrz wcześniej "droga na skróty".

Weeping_Angel

"No i jeszcze to, że kobietom łatwiej przychodzi aktorstwo, ale nie umieją się wziąć za to na poważnie jak mężczyźni- wow!"

Jeszcze odpowiedź co do tego. Opinię, że jestem seksistą pominę. To tak jak z kucharzami - większość kobiet gotuje, ale najlepszymi kucharzami są mężczyźni, z tym że większość mężczyzn NIE GOTUJE. Kobiety są urodzonymi aktorkami, potrafią płakać na zawołanie itp. Jest ich jak mrówków w LA, olbrzymia nadpodaż. Dygresja: w Japonii jest kilkaset aktorów porno, i KILKADZIESIĄT TYSIĘCY aktorek, czyli tak pi razy oko 1:100 :)

freak_outxp

Widzę że w twoim świecie najważniejsi są faceci, czyli tak naprawdę ty- gratuluję egocentryzmu :)
Czyli najlepszymi we wszystkich zawodach zawsze są faceci? Myślę że często to kwestia kilku czynników, wśród nich:
- egoizmu- facetom łatwiej skupić się wyłącznie na sobie i swojej karierze, to częsciej kobiety się poświęcają i rezygnują z planów bo chcą zostać matkami.
- uprzywilejowanie facetów w wielu branżach- oni nie mają takich Weinsteinów, no i traktuje się ich jak ludzi a nie zwierzęta
- więcej miejsc pracy dla facetów (aktorstwo może być przykładem, bo tam większość dobrych ról jest pisana dla facetów, na szczęście teraz się to zmienia)

Talent to oddzielna sprawa, i nie sądzę że można go przypisać tylko jednej płci, bo to bardzo dziecinne i naiwne :P

I rozumiem, że w swojej pracy jesteś oczywiście lepszy od wszystkich kobiet tylko dlatego, że masz chromosom Y? :P Boże broń jakby się okazało że jakaś kobieta jest od ciebie lepsza, albo że masz... szefową XD

Weeping_Angel

Echem... To nie tak, po za tym zbaczasz z tematu. Wejdź sobie na jakąś stronę z okładkami pism dla Panów (Maxim, FHM, GQ itp.), zobacz kto pozował tam 10-15 lat temu, i czy którąś z nich jeszcze pamiętasz? To były 2x letnie gwiazdki, zagrały w kilkunastu filmach, pokazały cycki w kilku i świat o nich zapomniał. Branża jest taka chyba z jakiegoś powodu? Masz gościa, który w wieku 5x, 6x lat będzie jeszcze grał, w wieku 5x będzie wyglądał na 4x, będzie jeszcze atrakcyjny seksualnie i zacznie zapewne produkować czy reżyserować filmy. Jego kariera to jest 30-40 lat życia. Często po 40-stce ma drugą młodość (Depp w Piratach, Affleck itp.) A masz kobietę, która koło 30-stki w większości traci świeżość, urodę, wiotczeją jej cycki, a na jej miejsce jest 10000 następnych, 10-15 lat młodszych, bardzo chętnych, gotowych na wszystko, nawet wejść jakiemuś spasionemu zboczonemu knurowi do wyra. Zakręciłem koło i tak wróciłem do tematu.

freak_outxp

To fakt, że faceci mają dłuższy "okres przydatności" w kinie, a ról dla kobiet 40+ jest mało. Ale sytuacja się zmienia, pojawiają się aktorki starsze, które często grają w filmach- najlepszy przykład to Meryl Streep, Helen Mirren. Zdecydowanie to popieram :)

A co do Weinsteina, to znudził mnie już ten temat- zobaczmy jak sytuacja się rozwinie, może ktoś kłamał a ktoś nie, w każdym razie kariera owego pana wygląda już coraz wyraźniej na skończoną.
I na samym końcu- ja bym nie wlazła do wyrka szanownego Weinsteina, choćby i mi obiecywał wymarzoną rezydenturę i domek pod Warszawą :) Nie mogę zaprzeczyć że są kobiety które się sprzedają, ale faceci też to potrafią i robią! :P

użytkownik usunięty
marlon

Richelieu to pewnie teraz w grobie się przewraca, żeby porównywać tego wybitnego polityka i nieprzeciętnie inteligentnego mężczyzny do tego obleśnego knura, który okazał się gwałcicielem... ech...

marlon

https://www.youtube.com/watch?v=YPpoKquOG5Q

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones