W poniższym artykule jest kilka jego twittów. W sumie pojechał po bandzie, ale żeby go za to zwalniać z roboty tyle lat później... Sam już nie wiem. Faceci przed 30stką często pieprzą różne bzdury, ale niekoniecznie idzie za tym coś więcej. Po tylu latach całkiem możliwe, że sam z siebie wstydzi się tego co napisał. Czy jest sens aż tak go piętnować i karać ?
https://screenrant.com/flash-hartley-sawyer-tweets-racist-explained/
To jest dla ciebie pojechanie po bandzie? Nikogo w tych tweetach nie obraził. To tylko jakieś specyficzne żarty.
Z tym, że napisał to lata temu - zapewne w okresie, gdy był młody i głupi. Nawet nie wiadomo, czy nadal podtrzymuje tamtejsze poglądy. Ludzie się przecież zmieniają.