Myślę, że kluczową rolę odegrał kształt twarzy i wzrost. Reszta to lekka charakteryzacja.

No, w Grze o Tron wygląda jak feministka z pierwszego zdarzenia

z pierwszego zderzenia. Z autobusem

Ja uwielbiam Brienne, obok Jaime i Dannerys to moja ulubiona postać. Uważam, że ma coś pięknego w sobie, jest taka wielka, a jednak bardzo delikatna. Świetnie dobrana aktorka.

Bo jest w niej taka kobiecość i oddanie. 191cm... Jeszcze chyba nigdy nie widziałam tak wysokiej kobiety. Fajnie gra, jest przekonująca i ładna bez charakteryzacji.

Sigourney Weaver ma niewiele mniej, a laska z niej nieziemska do dzisiaj, chociaż jest już po 60stce. Kolejne przykłady to Geena Davis, Uma Thurman, Famke Janssen.
Wszystkie mają 1,80 m lub więcej. Gwendoline jest wystylizowana specyficznie w GoT, dlatego wydaje nam się taka olbrzymia.