W dzisiejszym Świecie Seriali trochę o tym piszą. Podobno w czasie, kiedy kręcona była "Prisionera" zgwałcił ją Mauricio Islas
"Głośnym echem odbiła się również sprawa innego latynoskiego gwiazdora - Mauricio Islasa, który w 2005 r. został oskarżony o gwałt na 17-letniej wówczas koleżance z telenoweli "Prisionera", Genesis Rodriguez. Do przestępstwa doszło 28 czerwca, gdy Mauricio i nastoletnia aktorka, w stanie upojenia alkoholowego opuścili imprezę z okazji premiery telenoweli i zaszyli się w jednym z hotelowych pokoi.
- W miejscach intymnych powódki znaleziono ślady dowodzące, że odbyła stosunek z oskarżonym - brzmiała podstawa pozwu wniesionego przez rodziców nastolatki. 12 sierpnia Islas został zatrzymany w trakcie pracy na planie telenoweli. Trafił do aresztu, z którego wyszedł po 20 godzinach za kaucją (7500 $). Jego życie zmieniło się w koszmar. Wisiało nad nim widmo od 5 do 10 lat pozbawienia wolności. Rok później (2006 r.) mógł odetchnąć - sąd uniewinnił go z powodu braku dowodów. W 2012 r., po siedmiu latach milczenia, 41-letni dziś Mauricio odniósł się do sprawy w jednym z telewizyjnych wywiadów.
- Cała ta sytuacja sprawiła, że popadłem w depresję. Potrafiłem zamknąć się w łazience, siedzieć w niej przez kilka godzin i płakać. Moim życiem rządziły stres i strach. To było trudne. Ja miałem swoją wersję, druga strona miała inną, a tę prawdziwą znał tak naprawdę tylko ktoś tam na górze."
Przepisałam, a co! :)
Niestety nie pracuję w twoim zawodzie (który, jak mniemam, sprawia Ci ogromną przyjemność), dość nietypowym trzeba przyznać jak na mężczyznę którym chyba jesteś, więc nie zrobię tego, co napisałeś i nie życzę sobie, byś ty albo ktokolwiek inny składał mi takie propozycje!!! Mimo wszystko pozdrawiam i życzę by twój umysł storzył kiedyś jakiś merytoryczny argument, którym mógłbyś się posłuszyć np. w dyskusji prowadzonej przez internet.
To niech Ci ta "kobieta" mająca na imię "renia" (prawa lub lewa) obciąga jak najczęściej zamiast pitolić w twoim imieniu w sieci, obrażając przy tym innych ludzi.