Fakt, ciężko powiedzieć czy tak wspaniale zagrała czy po prostu była sobą! Ale oceniam to co widzę na ekranie... I była nieziemaska! Nie pamiętam kiedy byłem świadkiem tak spektakularnego debiutu. A Jeniffer Hudson w "Dreamgirls" znika przy Gabourey! Nie rozumiem tylko czemu walka o Oskara ma się rozegrać między przeciętną Bullock i (tylko) świetną Streep, skoro mamy w tym roku dwie fantastyczne kreacje Sidibe i Mulligan (w "An Education")! I to którejś z tych dwóch pań należy się Oskar! Trzymam kciuki z Gabourey!
Zapoznałem się bliżej z osobą Gabourey i nie ma ona nic wspólnego z postacią, którą wykreowała na ekaranie! Jej matka jest wokalistką, ojciec kierowcą taksówki. Ona sama uczyła się w kilku college'ach. Aktualnie studiuje psychologię. Nawet w jednym z wywiadów Lee Daniels powiedział, że początkowo szukał dziewczyn do roli Precious w McDonaldach i tego typu miejscach. Dopiero później zrozumiał, że gdyby zatrudnił którąś z takich dziewczyn to by ją najzwyczajniej wykorzystał, bo jak powiedział: "tamte dziewczyny 'były' Precious". Tak więc, objawił nam się prawdziwy talent. Oby tylko nie został zmarnowany... Będę z pewnością uważnie obserwował dalszą karierę Gabby. ;]
Sądzę, że na pewno nie była sobą na planie filmu. Zachęcam do wyszukania, chociażby na youtubie, wywiadów z tą aktorką, żeby zobaczyć, że jest radosną, sympatyczną kobietą z niezwykłym poczuciem humoru. Dzięki temu dopiero niedawno zdałem sobie sprawę, jak wielką kreację stworzyła w tym filmie.
nie, ale nie przesadzajmy z jej talentem
jej fizjonomia nie pozwoli na granie w filmach, ewentualnie za parę lat dostanie rolę jak monique - grubej, obleśnej baby
wygląda jak zmutowany człowieko-goryl
jesteś burakiem, który nie potrafi po ludzku ocenić tego, co widzi. wystawiasz komentarze patrząc przez pryzmat jakiejś zupełnie nieistotnej rzeczy. takim ludziom jak Ty powinni prawnie odbierać dostęp do internetu. bo nawet jeśli masz takie, a nie inne zdanie, to jest tysiąc innych - kulturalnych - sposobów do jego przekazania.
a jak mam inaczej określić jej gorylą aparycję? nie bulwersuj się tak , bo jeszcze bardziej spierdolisz sobie wzrok
Jest pare aktorek ktore za debiut dostaly oskara... niedawno byla nią Jennifer Hudson za "Dreamgirls".
też gruba murzynka, wietrzę tu spisek
a tak na poważnie miała straszne życie, tylko kompletnemu socjopacie nie byłoby jej szkoda, ale jej gra nie była niesamowita - prosty schemat, podobnie jak w blind side - wziąć zmutowanego grubasa, ostro kopanego w dupę przez los i mamy murowany hit
oscara powinna dostać Mo'Nique
Zaraz zaraz, kogo masz na myśli pisząc "miała straszne życie"? Mam nieodparte wrażenie, że dla Ciebie Gabourey Sidibe i Clareece "Precious" Jones to jedna i ta sama osoba. A tak nie jest.
bohaterka filmu miała straszne życie
o to mi chodzi, większość ludzi podnieca się grą Sidibe z powodu życia jakie ma jej bohaterka, a prawdę mówiąc nic oszałamiającego nie pokazała
jedyny jej atut to niezłe pierdolnięcie z backhandu
Sasoldier, smutno mi twoje posty czytać. Nie dość, że musisz pokazać, że pięknie znasz język polski, używając przekleństw, to jeszcze wszystkich obrażasz. Hudson gruba? To Beyonce i Jennifer Lopez też?
Ja nie mówię, że masz uwielbiać Sidibe. Jednak proszę, pokaż, że my, Polacy, wyrażając swoje zdanie, potrafimy zachować kulturę. Pozdrawiam i mam nadzieję, że się zastanowisz nad tym co napisałam :)