Zielona Mila i Skazani na Shawshank. Oba mają u mnie dychę, a ten drugi uważam za najlepszy film wszechczasów.
i ja tak samo ;) Zielona Mila (9/10) i Skazani na Shawshank (10/10) to jest to... mimo to jednak nie uwazam ze Skazani na Shawshank to film wszechczasow ale zrobil na mnie ogromne wrazenie i byl moim ulubionym filmem dopoki nie zobaczylem genialnego "Godfathera"
to ja dorzuce od siebie genialną Mgle (the mist) choc wielu krytykuje ten film to uwazam ze jest genialny + mistrzowskie zakonczenie. Polecam
pozdrawiam
Teraz Skazani nadal są ulubionym filmem, ale Zielonej Mili zmieniłem na 9/10 ;-) Tak wyszło ;-)
Mgłę także oglądałem i oceniam ją bardzo dobrze 8/10 - doprawdy znakomity film trzymający w napięciu, z klimatem i poniekąd przesłaniem. Jednak zakończenie jest rozczarowujące lekko, więc stąd taka ocena.
Dwa najlepsze filmy jakie widziałem wyreżyserował ten pan, gdyby miał tylko te dwa dzieła lub więcej takich to by dostał 10/10 ale nie każdy jego film jest tak genialny jak dwa wiadomo jakie filmy;)
Wszystkim trzem filmom jakie widziałem tego reżysera ("Skazani..." "Zielona mila" :Mgła") wystawiłem oceny 9/10. To mówi samo za siebie. Również mam go w ulubionych.
I jak ja :D wspaniałe filmy, a w "Skazanych" po prostu się zakochałam. Czekam z niecierpliwością na Fahrenheit ;]
taaak wiedziałem, że skądś kojarze to nazwisko!
Zielona Mila i Skazani - kino perfekcyjne.
A obecnie, polecam wszystkim fanom Darabonta oraz kina "z dreszczykiem", nowy serial "The Walking Dead" - na razie 1szy sezon 6 odcinków, ale na prawdę TRZYMA W NAPIĘCIU i to nie przez sceny "krwawe" czy brutalne!
U mnie jednak Zielona Mila 10/10
a Shawshank 9/10
"Skazani na Shawshank" to rewelacyjny film, świetny scenariusz, genialni aktorzy, fajna fabuła, komedia i dramat w jednym - ale jednak nie jest to dla mnie film na pierwsze miejsce...
Może w top 20 by był na jednym z ostatnich miejsc, ale na pewno nie na pierwszym