Takich reżyserów potrzeba dzisiaj! Facet stworzył co najmniej dwa monumentalne dzieła, mógł smiało iść po status legendy z dziesiatkami klasyków,a on sie zahibernował od kilkunastu lat. Wielka szkoda dla kina.
Jeden solidny film i jeden ckliwy kicz. Fakt, geniusz.