Wystarczy mi do takiej oceny obejrzenie tylko 2 filmów: "Europy" i serialu "Królestwo" Larsa von Triera. Zwłaszcza w tym ostatnim pokazał swoje możliwości. Jego śmierć to wielka strata dla kina.
Ja poznałem go w Królestwie...kapitalna rola, świetnie zagrana...szkoda, ze zmarł, może by powstał wtedy 3 sezon serialu
"ci cholerni Duńczycy!" uwielbiam go, nikt by tego lepiej nie zagrał :)