ogladalem z nim ok 15 filmow i uwazam ze jest lepszy od jeta li i jackie chana. Czekam na yip man 2 bo 1 byla super tak jak inne filmy z jego udzialem
Ja oglądałem tylko 3 filmy z nim, ale się z Tobą zgadzam. Najpierw było Hero - film, który mnie oczarował, a walka Niebo z Bezimiennym najbardziej zapadła mi w pamięci, właśnie ze względu na hipnotyzujące ruzhy włóczni Niebo.
Teraz gdy łyknąłem obie części Yip Mana nie mam wątpliwoście, że Donnie Yen to najlepszy aktor azjatycki dzisiejszych czasów (bo mimo wszystko Toshiro Mifune to niepodważalny nr 1, ale trochę inny typ filmów i czas twórczości, więc ciężko porówynwać).
Aktor czy wojownik filmowy bo to jednak różnica.Akurat Chan,Li i Yen to moi ulubieni chińscy aktorzy każdy ma inny styl i walki i aktorstwa,a filmów z nimi widziałam sporo i nie zamierzam dawać któremuś przewagę na pozostałymi,bo wszyscy trzej są wspaniali.
Jak patrze na jego filmografię to od roku 2000 do 2011 obejrzałem prawie wszystkie filmy z jego udziałem, oprócz:
-fist of fury:sequel
-Love on the Rocks (ale widze po opisie, że Donnie Yena tam za wiele nie ma, a już napewno nie ma tam walk)
-Painted Skin
-Cesarzowa i Wojownicy
-The Founding of a Republic (Fajna obsada ale trailer mnie jakoś nie wciągnął)
-All's Well, Ends Well 2009 (nie moj gatunek, w dodatku Donnie chyba gra tylko w epizodzie)
-All's Well, Ends Well 2011 (nie moj gatunek)
A tak to wszystkie inne od 2000 do 2011 widziałem + Pewnego Razu w Chinach 2 i mój pierwszy film z Donnie Yenem - Iron Monkey. Wszystkie filmy które widziałem były bardzo świetne, z wyjątkiem "Ostrze Róży" - ale to nie wina Donnie Yena (on nawet tam nie grał głownej roli), po prostu film sam w sobie był do bani, jedynie pojedynek Donnie Yena i Jackie Chana był warty uwagi, ale ten fragment można obejrzeć na YT, nie trzeba odrazu oglądać całego filmu. http://www.youtube.com/watch?v=h1IT5F7a4-4&feature=related