zgadzam się w 100%. Innego Russella chyba sobie nie można wymarzyć. W ogóle jego postać jest chyba najbarwniejszą w całym serialu ;)
Wielka rola, być może nawet życiowa :D Takiej wirtuozerii w słowie, geście, mimice i kostiumie nie widziałem już dawno... boski aktor, przekonywujący, rubaszny, wstrętnie idealny wampir ;P