Wierz lub nie ale ona pomaga ludziom naprawdę i wcale nie buduje kariery na ''użalaniu się" nad sobą tylko aby pokonać chorobę powinna o tym mówić a nie chować się po kątach bo to tylko bardziej pogłębi ten stan.

Po pierwsze primo - Czy każdy uczestnik terapii AA lub wychodzenia z nałogu narkotywowego ma możliwości, aby dzielić się swoimi przemyśleniami z mediami i przeprowadzać wywiady dla kolorowej prasy ?
A po drugie : Poczekaj jeszcze z parę lat to zobaczysz na czym tak naprawdę polega filantropia wśród celebrytów i w świecie showbiznesu. Ze spontanicznością mają niewiele wspólnego.

Trochę ciebie rozumiem. Mimo że bardzo lubię Demi to uważam, że już przesadza z tym ciągłym gadaniem o jej problemach itp... Rozumem że chce pomóc innym zbłąkanym duszom, ale wystarczyło kilka razy o tym najwyżej opowiedzieć, a nie w kółko i w kółko. Bardzo współczuję pannie Lovato, ale to już jest strasznie irytujące. Rozumiem to, co przeszła bo ja też miałam bardzo podobną historię, nawet i gorszą. Tylko że w porównaniu do Demi ja o tym nie gadam każdemu kogo znam, a gdy rozmawiałam o tym z moim przyjacielem to najwyżej z dwa razy poruszyłam temat. My już o wszystkim wiemy, więc Demi niech się jeszcze bardziej skupi na muzyce. Wyszła jej świetna płyta "DEMI" i niech już nasza mistrzyni nagrywa nową.

Ale co jest złego w tym, że to tym mówi bo trochę nie rozumiem. Nie najeżdzaj na mnie zaraz, bo weszłam tutaj przez czysty przypadek, a kilka wywiadów z Demi widziałam i rzeczywiście pierwsze o co jest pytana to jej przejścia itd. No, ale co ona za to może? To przez co przeszła jest już przeszłością i oby do tego nie wróciła, ale jeśli ktoś ja o to pyta to chyba może odpowiedzieć? Własnie o to chodzi, że jak sama twierdzisz przeszłaś przez coś gorszego... Swoim doświadczeniem możesz dzielić się z bliskimi i pomóc im, zeby nie popełniali pewnych błędów. Ona jest osobą publiczną i jesli dla niej to nie problem, żeby o tym mówić to dlaczego nie? Gdyby choć jedna osoba tnąca się, walcząca z bulibią, anoreksją czy innymi tego typu sprawami zdała sobie dzięki niej sprawe, że da się z tego wyjść to chwała jej za to, że o tym mówi! Jak widać udało jej się nagrać świetną płytę, jest jurorką w X Factorze i wydaje sie być dosyć szczęśliwą osobą... chociaż może tak kreują ją teraz media, nie wiem. Ale naparawde nie rozumiem problemu... Jeśli ją o coś pytają to z grzeczności nie odmówi odpowiedzi. Może kwestia charaktaeru, ja zrobiłabym tak samo. A to, że już w pierwszym pytaniu słyszy się o uzaleznieniach itd to już należałoby mieć pretensje do dziennikarzy. Bo jest kilka ciekawszych rzeczy na temat tej dziewczyny. Choćby wcześniej wspomniana płyta...