która zagra wszystkich i wszystko, p. Ogrodnik mógłby pewnie wcielić się nawet w orangutana. Mnie jednak nie przekonał nigdy, bo - obserwując jego aktorstwo - widzę determinację i technikę, nie zaś postać, która poruszałaby wewnętrzną prawdą.
Wtf, co ma Meryl Streep do tego? XD Jeśli jest dotknięty czyimś syndromem to przede wszystkim Daniela Day-Lewisa, który zagra wszystko i wszystkich.