MAM nadzieje ze dalej bedzie grał W Doctor Who , ma ten swój osobisty urok, cos co przyciaga ludzi
Kurde:(
Ale szkoda że odchodzi taki przystojniak a w dodatku szkot :)
Na jego miejsce wskoczy jakiś Matt Smith który jak zobaczycie nie jest za urodziwy ale może być fajny jako doctor. Ale to się okaże
http://www.youtube.com/watch?v=Zog-6SrGxE0
Wielka szkoda, że David odchodzi z serialu:( On est stworzony do roli Doctora:] Jest przegenialny w tym, co robi. Sposób, w jaki kreuje Doctora...brak slów. Uwielbiam go. A Matt Smith, nie pasuje nawet do TARDIS, więc ja nie wiem, jak będzie wyglądal Doctor z tym ziomem. Davida nie da się zastapić.
Też strasznie żałuję :( David nie grał Doktora, on nim po prostu był. To był najlepszy wybór do tej roli. Eccleston był niezły, ale nie nadzwyczajny. A Tennant od dziecka fascynował się Doktorem i w końcu go zagrał - tak spełniają się marzenia. Chyba dlatego tak świetnie mu to wyszło. Jego Doktor - no po prostu perła gry aktorskiej - trochę szalony, czasem smutny, czasem zabawny (ech te jego minki), czasem groźny, pełen pasji i emocji, charyzmatyczny. No i słodki ;) Te wielkie czekoladowe oczy, zniewalający uśmiech, niesforna czupryna, uroczy szkocki akcent, echhh, można się rozmarzyć... Spotkać kiedyś takiego Doktora...
A Smith, no cóż zobaczymy, jakoś mi nie bardzo pasuje na Doktora, zresztą ciężko będzie się przestawić na niego po Davidzie. Nie ma łatwego zadania chłopak, po takiej kreacji.
A propos - zauważyliście, że do serialu zatrudniają coraz młodszych aktorów? Ostatni Doktor to chyba dzieckiem będzie ;P
Zgadzam się, ma to coś. Świetnie gra role w Doctor Who i nie dziwie się, że każda się w nim zakochiwała, ale w końcu odwzajemnił! ;D