David TennantI

David John McDonald

8,5
22 648 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby David Tennant

Zanim gimnazjalne fanki Dr Who dostana zawalu, zaznaczam, uwielbiam kazdego Doctora, moim najmniej ulubionym Doctorem jest Richard E. Grant oraz John Hurt.
Nie rozumiem tego zachwytu 10 Doctorem, w serialu mielismy o wiele wiecej lepszych inkarnacji, Drugi, Czwarty, Piaty, Szosty czy Siodmy, nawet w nowych seriach mamy lepsze inkarnacje, 9, 11 i po jego pierwszym sezonie, rowniez 12.
Powiedzcie mi, co jest takiego super w inkarnacji Tennanta?
W rankingach najczesciej jest na topie, pokonujac tym takie ikony jak Tom Baker czy Patrick Troughton (!)
Dziesiaty Doctor zaczyna swietnie, gdybysmy mieli tylko jego pierwszy sezon, sam bym uwazal ze jest swietny, ale po 3 sezonach on poprostu sie nudzi.
Pamietam jak pierwszy (i narazie jedyny) raz kiedy ogladalem nowe serie po kolei i pamietam ze skonczylem ostatni odcinek serii 4 i przeszedlem od razu do Eleventh Hour.
Dziesiaty Doctor mazgai sie, narzeka (to co zrobil w End of Time wola o pomstwe do nieba), przy tym jest nie zmiernie irytujacy, jest tak irytujacy ze sprawia ze takie inkarnacje jak 6 i 11 sa przy nim nie irytujace.
Do tego dochodzi jego era, ktora najlepsza nie jest, fani hejtuja ere Colina, a nikt nie widzi tych potwornych nie spojnosci i bledow w erze Tennanta, Doctor nie ma 904 lat, mial lat 953 zaraz po regeneracji w 7, The Master nie slyszy bebnow w glowie, oraz nie jest szalony, regeneracja to nie smierc, to ucieczka od smierci.
Tak czy siak, lubie Dziesiatego Doctora, ale jest strasznie nie rowny, raz wypada swietnie, raz wypada bardzo, bardzo zle.
Troughton, T. Baker czy McCoy, oraz tak naprawde kazdy klasyczny Doctor, zjadaja go na sniadanie.

FenrirLokeson

Cieszy mnie, że wreszcie spotkałam się z uzasadnioną opinią. Osobiście nie lubię 11th Doctora, większość jego odcinków nudziła mnie w takim stopniu, że nic z nich nie pamiętam. Sam Doctor - lubię w nim dziecinność, która w sobie miał, ale jeśli ma się nudne odcinki, to jednak jak dla mnie wiele to nie zdziała.
Dlaczego 10th?
Tobie nie podoba się zmienność 10th, a mi właśnie bardzo. Podoba mi się to, że chowa się pod maską wesołego Doctora, jednocześnie chowając swoje uczucia. Był strasznie przywiązany do ludzi. Dodatkowo zawsze miał w sobie mrok, ile istnień zabił dla ludzi? Wielu np w The Family of Blood, każdemu członkowi rodziny wymierzył inną kare.
Jest też nieco egocentryczny, gdy stawia czoła przeciwnikom, wie, że nic go nie zatrzyma i pokona - właśnie to podejście mi się bardzo podoba, ale to doprowadza do tego, że jest mroczna postacią, która ma wiele istnień na sumieniu. Ma bardzo silne poczucie sprawiedliwości, jedno ostrzeżenie i koniec. Jest zmienny, szybko zmienia swój nastrój, co też często mu pomaga.
Jest samotny, ciąży na nim to, że on jest długowieczny, a rasa ludzka nie. Towarzysz musi odejść, albo zginąć, a on wciąż będzie żył. Nazwał to w sumie przekleństwem. Inni też zwrócili uwagę na to, że mimo przywiązania, on zawsze był samotny i zawsze miał ten mrok w sobie. Poza tym zna i lubi ludzką popkulturę, np gdy w swoim pierwszym odcinku cytuje Króla Lwa, dowcipkuje na temat seriali, śpiewa "I Could Have Danced All Night", czytał Harry'ego Pottera.
A z tej swojej drugiej strony, jest zabawnym Doctorem, uwielbiającym biegać, używającym pistoletu na wodę jako broni, umie rozmawiać z końmi. Ma nietypowe poczucie humoru, jest beztroski ogólnie jest bardzo rozbudowany. Z jednej strony wesoły Doctor, a z drugiej samotnik, który wciąż cierpi, na którym ciąży długowieczność Władców Czasu. I to właśnie mi się podoba. Dodatkowo miał wiele cudownych odcinków: Blink, które przeszło do historii New Who, Silence in The Library, Midnight. Miał też złożone wątki i owszem RTD, zrobił wiele dziwnych odcinków, to jednak era 10th jest moim zdaniem naprawdę dobra, a sam 10 jest po prostu genialny.

Kachaa10

Szczerze, ten hejt moglbyc spowodowany ponownym obejzeniem End of Time, akurat zaczalem odswiezac sobie nowe serie i akurat jestem przy Tennym, wiec kto wie, moze zmienie opinie

FenrirLokeson

Zgadzam się nie cierpię fanatyków 10 którzy nimi są w większości przez samego Tennanta

Kretol11

No, np Colin zawsze dostaje hejt i jest okej, a jak Tennant dostanie to odrazu bol dolnej czesci plecow.
Osobiscie uwazam Colina za lepszego aktora i Doctora niz Tennant.

FenrirLokeson

Uwielbiam Tennanta jako aktora, ale z Doktorów wolę 11. Chociaż nie umiem odmówić 10. uroku i poczucia humoru.

shanti1993

Smith jest o wiele lepszy, ale najlepsi Doctorzy to Hartnell, Troughton, T. Baker i Pertwee.
Pertwee ma o wiele wiecej uroku niz Tennant.

FenrirLokeson

Nie potrafię się zabrać na klasyczne serie. Jeszcze nie teraz.

shanti1993

Warto, sa o wiele lepsze niz te nowe.

FenrirLokeson

Musiałabym znaleźć wszystkie odcinki, które są i się za to zabrać, jednak fragmenty, które widziałam nie porwały mnie. Oczywiście wiem, że się nie powinno oceniać po kawałku. Kocham Doctora, a nie jego którąś inkarnację, więc powinnam obejrzeć. :)

shanti1993

Prosze, tutaj jest wiekszosc:
http://www.dailymotion.com/mrmeatscience

FenrirLokeson

Dziękuję. Mimo że język w Doctorze nie jest trudny, to nie podejmę się oglądania bez napisów. Za dużo przegapię.

shanti1993

Moja babcia ktora praktycznie nic nie zna po angielsku oglada i rozumie

FenrirLokeson

Ooo, dzięki ;) Ale mnie wkurza jak przegapiam chociaż jedno słowo i nie rozumiem żartu. Zresztą nie ważne. Kiedyś obejrzę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones