Reżyser, który nakręcił dwa moje ulubione filmy : requiem dla snu oraz źródło. jego kunszt i warsztat artystyczny robią wrażenie. nie jest to osoba która masowo produkuje filmy, gdyz nie ma ich wiele na swoim koncie, ale kiedy już coś nakręci - film ten na zawsze zapisuje się w historii kina. na marginesie powiem jeszcze, że aronofsky i mansell to najlepszy duet w historii filmu!
taaa. chociaż ja bym się jednak pokusiła o stwierdzenie, że najlepszym duetem w historii filmu jest Inarritu i Santaolalla.
pozdrawiam!
co do Inarritu i Santaolalli - duet świetny, ale w zasadzie tylko przy jednej produkcji i mam tu na myśli Babel. zarówno film jak i muzyka wbija w fotel. chociaż za 21 gramów też należy im się pochwała :) pozdrawiam!
dokładnie tak, ale do mnie bardziej przemówiło jednak 21 gramów i zupełnie wbiło mnie w fotel.
i pozdrawiam. :)
Jesli requiem for a dream to twój ulubiony film to ja wymiekam...
Powiedz jeszcze ze ogladasz go 2 razy na miesiac to juz całkiem zejdzie ze mnie powietrze
a czy najlepszy duet..hmm to tez smiala hipoteza... a co z herzogiem i kinskim...
wogole kategoria...no albo stopien "naj" jest do bani
pzdr
proszę bardzo niech zejdzie z Ciebie powietrze. moje gusta i moje opinie to moja sprawa, a że się z nimi nie zgadzasz - to Twój problem.
Pozdrawiam!
Nie powiedziałem, że się nie zgadzam. Nie ma takiej kategorii jak zgadzanie sie lub nie z czyimśtam gustem lub upodobaniem w tym momencie jedno jest moje zdziwienie...
MOżesz powiedziec dlaczego Ci się podoba...? Jestes to w stanie wyartykułować...podoba się bo sie podoba bo tak??
Requiem to dobry film...widzialem go 2 razy ale już nigdy więcej nie mam zamiaru..
pzdr
Chłopie masz kupe recenzji 10 na 10.Przeczytaj sobie to sie dowiesz
dlaczego ten film jest tak świetny.
Jezu ile wy macie lat?????
Umiejętność czytania ze zrozumieniem posiedli??
Przecież nie pytałem dlaczego film jest świetny..tylko dlaczego "sie podoba" komuś... w tym przypadku rozmówcy powyżej...
film jest dobry... nie świetny...ludziom sie zwykle podoba bo był mocny...jak ktoś w życiu narkomana nie widzial na własne oczy..albo nie obracał się w środowisku "narkofili" to na nim film wrażenie robi...a silne wrażenie nie oznacza ze film od razu mósi być dobry lub świetny...
gdybyś na ten przykład zobaczył pornosa dajmy na to ze swoja była dziewczyna i jej chłopakiem aktualnym..wrażenie by na tobie zrobil....z czego nei wynikia ze mósiał być dobry..
Po drugie...ja nie moge zrozumieć faktu, że taki film może być "ulubiony"...ja np ulubionych płyt słucham kilka razy w miesiącu...jesli ktos lubi oglądac...staczanie sie narkomana..rozpad miłosci....choroby psychiczne...i troche kurestwa na koniec...to jest uwaga..."POPIERDOLONY"...wg mnie.. i tyle...raz mozna...drugi od biedy...ale ze ulubiony...???
Jeżeli ktoś nie potrafi się uzewnętrznić dlaczego film mu się nie podobał
to od niego tego nie wymagaj.Jak tak bardzo chcesz wiedzieć co w tym filmie
się ludziom podoba to masz od groma opinii.Poczytaj..
Zapewniam cie że wszystko an jego temat zostało powiedziane
"Jezu ile wy macie lat?????
Umiejętność czytania ze zrozumieniem posiedli??"
A ty co sfrustrowany nastolatek ? Trochę luzu człowieku...