oto czlowiek, ktory za pomoca filmu potrafi przekazac duzo wiecej anizeli kolejna chwytliwa historie. "pi" i "requiem dla snu" pokazuja, ze jest to rezyser, ktory posiada intrygujace pomysly i w niezwykly i fascynujacy sposob przedstawia je na ekranie. potrafi gleboko poruszyc widza, podzialac na psychike, wniesc cos wiecej w jego zycie. dzieki takim ludziom jak aronofsky mozna naprawde poczuc ta magiczna moc kina..