tak :D

:))

Na cale nasze nieszczescie tak ..... Nie dosc ze laska z katana , do tego uroda nie grzeszy , no i raczej miecz dostala do reki pierwszy raz bo sceny z mieczem sa tak kiepskie ze az sie tego ogladac nie chce ... Pozy z kill bill i nic wiecej ... Przebolalbym kiepskie sceny gdyby to byla naprawde fajna laska ,. ale nie dosc ze jest niezbyt piekna (kwestia gustu wiec bez spin ;] ) to jeszcze zbyt dobra aktorka tez nie jest ....

wiesz co no ile jej tam w TWD było? z 6 minut? :D:D

Niby tak , ale to nie jest koniec tego serialu za pewne jeszcze troche jej bd ... Jesli mocno nie odbiegna od komiksu to jeszcze dosc sporo jej zobaczymy

no wlasnie i w tym czasie rozwinie się i bedziemy mogli ocenic czy jest złą aktorka czy pasuje do roli Michonne itd, póki co nie ma podstaw by negowac czy wychwalac ;')

Jedna scena juz mnie do niej zrazila ( scena zabicia 2 czy tam 3 zombie w tym sklepie ) i ciezko bd abym zmienil zdanie ^^ ale pozyjemy zobaczymy xd

Zdecydowanie się zgadzam. Tragiczna rola, tragiczna kreacja, tragiczne... wszystko.

Najbardziej co mnie irytuje ? 1.Jej styl chodzenia lezie tak powoli , rozlazle , jednak konkretna taka scena byla przy tym wojskowym samochodzie , ktora po prostu mnie rozwalila ,ale nie bd sie zaglebial zeby nie spoilerowac .2. To przenikliwe spojrzenie wiecznie wykrzywiony ryj , spojrzenie z pod byka , wiecznie niezadowolona , wiecznie podejrzewa intryge . 3.Lazi wszedzie gdzie jej nie chca , grzebie w prywatnych rzeczach - ja rozumiem to jest swiat po apokalipsie zombie ale chalo oni tworza "normalna" spolecznosc ,czyli kazdy ma swoj dom itp. a ta wlazi jak do Siebie przeszukuje/czyta prywatne dzienniki , nastepnie otwiera klatke i dalej siedzieje to co siedzieje ... czyli bardzo kiepskie akcje katana . (Sory ze spojleruje staram sie tak tworzyc zdania zeby zachowac mniej wiecej jego sens , ale nie zdradzic konkretnej akcji , inaczej nie bd mogl sprecyzowac o co mi dokladnie chodzi )
Ogolnie sama postac moglaby byc bardzo ciekawa , ale pod warunkiem ze role zagral by naprawde dobry aktor znajacy sie co nieco na walce bronia biala (koniecznie facet - jesli chodzi o filmy akcji- bijatyki/wybuchy/strzelaniny ogolna mordownie jestem w 100% feminista - takie role moga grac tylko faceci przynajmniej to jakos wyglada , a nie dadza jakas laske z miseczka D i przez caly film jedyne co mozesz robic to patrzec na "....." bo akcja jest komiczna) .Co do samej aktorki nic nie mam , mimo ze jej gra mi sie nie podoba ale nie moge jej ocenic z wyzej wymienionego powodu , ale postac w serialu oceniam bardzo negatywnie .

Moja opinia z forum TWD:

"Okej jedziemy, spróbuję napisać, dlaczego Michonne jest dla mnie najgorszą postacią w The Walking Dead ;- )
-wyraz twarzy
-gra aktorska (z tym zastrzeżeniem, że nie wiem, czy tak ma grać, czy gra tak źle, nie wiem również, jak to wygląda w komiksie/scenariuszu)
-wygląd i stylizacja (ale nie wpływa to znacznie na ocenę ogólną, po prostu mnie irytuje całościowo)
-spojrzenie, wypowiedzi, głos
-pomysł postaci (tutaj pewnie nie mam się do czego przyczepić, w końcu jest z komiksu)
-rola żołnierzyka tylko potęguje moją niechęć, całkowicie do tego nie pasuje
-chodzi z zombie na sznurku (przyznaje, tutaj chciałbym zobaczyć wielkiego faceta, albo charakterystyczną babkę, np. nieopatentowaną Mille Jovovich)
-katana na plecach i to, że w ogóle jej używa (najgorszy moment, jak wypuszcza zombie i gra wojowniczkę z mieczem)
-wprowadziła klimat, jakby TWD zmierzał w stronę Residenta (czarna Milla, nie dziękuję)
-śmieszna scena, gdzie stoi na ulicy i patrzy w okno gubernatora, przypomina mi filmy gdzie grał Steven Seagal, problem w tym, że Michonne w ogóle nie kojarzy mi się z kimś profesjonalnym, zdecydowanym, twardym, charyzmatycznym i mocnym charakterem
-gra u boku Andrei

Irytuje mnie w niej wszystko, a to co mnie nie irytuje, właściwie nie istnieje, no, może poza pomysłem. Jakby zabrać jej miecz, trupy na łańcuchu i głos, to może nawet bym to jakoś przeżył...
Przypominam, że to moja opinia, nikogo nie atakuję, po prostu ta postać jest dla mnie całkowitym nieporozumieniem''

Ja poznałem kiedyś dziewczynę o której mawiali że "urodą nie grzeszy", ale jak była wysportowana fiuuuu