Należy mu się tak isam szacunek, jak Leo Messiemu, nei ważne co mówi i jak się zachowuje. Poza tym w jego słowach jest też dużo prawdy, nieprawdaż.?

Ludzie go nie lubią, bo większość jego wypowiedzi dotyczy zachwytu nad samym sobą.

To też się składa na antypatię ludzi do jego osoby, przyznam, że choć jest moim piłkarskim idolem pare razy też nie podobały mi się jego zachowania , ale tak czy siak szacunek mu się należy.

żeby nie było: ja nie popieram zachowania kibiców, ale on niech zastanowi się nad głębszymi przyczynami tego. Zazdrość to dziecinna wymówka.

W jego słowach jest dużo prawdy, przykład.? Wielu moich kumpli kibicujących Barcelonie moje pytanie, dlaczego nie lubią Cristiano odpowiadają "bo jest pedałem". Kiedy spytam dlaczego odpowiadają "bo ubiera się jak modniś i nosi tony żelu na włosach". Jeśli to jest definicja pedała, za którą opowiada się wiekszość antyfanów CR7, to pedałami jest miliony ludzi..^^

No to współczuję kolegów. Moi nie lubią go za wypowiedzi, a nie styl.

Dobrze, że wielu znajomych opowiadających się za Barcą nei mam, ale fakty są takie, że większość z nich ma takie podejście do Realu i osoby Ronaldo. Wątpie jednak, żeby najistotniejszą przyczyną takich zachowań były jego wypowiedzi. Poprostu - jak sam powiedział - większość osób nie lubi go za to, że mu się w życiu powiodło, jest przystojny i bogaty.
Pewnie odezwie się tu ktoś dając za przykład Leo Messiego, który również w/w cechy posiada. Otóż kariera Lionela jest wzruszająca historią, jak marzenia się spełniają - chłopak, który marzył by być piłkarzem i u którego wykryto karłowatość przysadkową, a jego klub nie miał pieniędzy by opłacić kuracje zostaje przygarnięty przez FC Barcelone, resztę histori ktoś, kto choć trochę interesuej się piłką zna.
i taka wg. mnie jest między nimi różncia. Lionel Messi to skromność i "wzruszająca historia" a Cristiano - ciężka praca i charówka oraz czasami trochę przesadna pewność siebie. Ludzie bardziej wolą ludzi skromnych, niż tych którzy otwarcie mówią o swoich zaletach. Głównie w Polsce. Dla przykładu w Anglii CR7 był kochany. (Ja sobie to tłumaczę tak, że np w Polsce dziewczyna kupi sobie bluzkę, ktoś powie "ale masz ładną bluzeczkę", odpowiedź - "daj spokój zwykła bluzka i tyle" zaś w Angli odpowiedź by była następująca "wiem, że jest ładna bo sama ją sobie wybrałam, inaczej bym jej nie kupiła, nie.?")

Mi jego zachowanie nie zawsze odpowiada,często nie umie pogodzić się z porażką.Zawsze wyżej ceniłem Messiego,bo jest skromniejszy i zajmuje się grą w piłkę,a nie narzekaniem.
Jednak widziałem raz wypowiedź z nim,w której mówił mądrze przyznał,że w tej chwili Messi jest lepszy od niego mówił tak w magazynie Champions League,który jest nadawany na polsacie po przyznaniu nagród UEFA.
Dlatego też szanuje go,bo jest świetnym piłkarzem,a charakter...Każdy człowiek jest inny.Ronaldo taki już jest niekoniecznie skromny ,zdarzają mu się wybryki ale szanuje go i dobrze mu życze.

Tutaj jest ta wypowiedź Ronaldo,w której naprawde mnie pozytywnie zaskoczył,szkoda,że częściej nie jest tak skromny.

http://sport.gadu-gadu.pl/5648792803658399311/ronaldo-przyznaje-najlepszym-pilka rzem-swiata-jest-messi

A Realu też nie lubie,jednak w tym klubie są jeszcze gorsi od Ronaldo ,oni to już wogóle nie umieją przyznać,że są gorsi.

Nie wiem co tu może zaskakiwać. Ronaldo zawsze mówi to co myśli. Antyfani głupoty gadają o nim na każdym kroku. Że arogancki, że burak. Który prawdziwy arogant stwierdzi że jego największy rywal jest lepszy? (chociaż ja osobiście się w tej kwestii z Ronaldo nie zgadzam, mniejsza z tym;)
Żaden. Ronaldo nie jest arogancki, on zna swoją wartość i nie umniejsza jednocześnie wartości innych. To jest klasa, którą reprezentuje niewielu.

Beckham był dużo bardziej lalusiowaty niż Ronaldo. Miał opinię najprzystojniejszego piłkarza. Kasy trzepał mnóstwo (teraz też). Czy ktoś go wygwizdywał? Takich sytuacji jak CR7 nie miał. Jest wielu przystojnych i bogatych wśród gwiazd. Patrz np. Brad Pitt- był przystojny i bogaty., Wielu mężczyzn mu zazdrościło, to fakt, ale nie cieszył się brakiem sympatii WIĘKSZOŚCI. A Ronaldo jet powszechnie nielubiany. Sprawia wrażenie głupiego, pustego, ja napisała jedna użytkowniczka:
"Te miny, ta beztroska czy też nieświadomość zła panoszącego się na tym świecie, bezkarność i kapryśność jak u nastoletniej dziewczyny.. no i ta nieskazitelna uroda. po prostu uśmiech sam wpływa na usta"

To, że teraz udaje skromnego- to tylko ratowanie wizerunku. Spece od marketingu mu poradzili, a on ich posłuchał. Nie świadczy to o tym, że jest ok.

Niepotrzebnie wogóle rozpoczynałem kolejną dyskusję z Tobą... Poco zagłębiać się w kłótnię z kim, kto wogóle nie zna się na ludziach, tylko przeczytał pare artykułów i myśli, że wie wszystko.. Teraz nie dam sobie zrobić wody z mózgu, bo Piłką Nożną a także osobą Cristiano Ronaldo interesuje się od dziecka, więc pewny jestem, że Ty nie masz o tym bladego pojęcia. Tyle i mam nadzieje, że nie będe musiał czytać kolejnego posta najeżdżającego na moją osobę, chociaż raz sobie daruj.

hahhaha. Znowu mnie rozwaliłeś. Napisałam coś, czego nie umiesz podważyć i od razu się wykręcasz.
Cristiano Ronaldo jest sławnym piłkarzem od kilku lat, więc pewnie jesteś nastolatkiem? Aaaaaaaaa, to wiele wyjaśnia. Dlatego tak bezkrytycznie chłoniesz to, co ktoś powie w mediach. W porządku, rozumiem. Dorośniesz, nabierzesz doświadczenia, nie będziesz taki naiwny.

Nie należy. Nie umie przegrywać. I po tym jak czytam czasem jego wypowiedzi itp., wnioskuje że tego najwyraźniej też nie umie. :D