Film uznaję za coś pomiędzy dobry a bardzo dobry. Sporego klimatu daje spore ziarno w obrazie, co daje wrażenie kręcenia filmu w "starym stylu". Film ciekawie zrealizowany, trzyma w napięciu, choć kilka scen bym wyrzucił.
Znalazłem 1 błąd - w momencie gdy Neil uczy się lądować podczas silnego wiatru (no właśnie... wiatru) dym w pierwszych ujęciach unosi się w górę - zupełnie spokojnie. Dopiero w następnym ujęciu, gdy już jest na ziemi, to faktycznie widać, że jest ten wiatr.
Co do ról - odegrane zostały, tak jak powinny.