cudownie , że zagra Annę Boleyn w Wolf Hall
Damian Lewis jako Henryk VIII i właśnie osiągnęłam pełnię szczęścia :)
Trochę, a nawet bardzo za blada jak na Annę Boleyn, ale po Natalie Dormer przyjmę wszystko, byleby dobrze grała. (No i też do tej pory moją ulubienicą była kompletnie jasna Bujold, więc nie jest to jakimś problemem.) Co do Lewisa to nie byłam na początku przekonana, bo to, że jest rudy, to jeszcze nie znaczy, że tak sobie wyobrażam Heniuta. Najbardziej mi się podobał Winstone, ale zaczynam się do Lewisa przekonywać. Wszystko lepsze od Meyersa i Bana.
Nie mogę się już doczekać, kiedyFoy zaprezentuje się jako Nan, chociaż na początku cała produkcja mi zwisała :D.