To jest świetny aktor? Bo ma lekko krzywą twarz i tylko dzięki niej jakieś role? Filmografia na prawdę zapiera mi dech w piersiach. Ogrom ról świadczy o jego wszechstronnym talencie aktorskim... Błagam, jaki z niego atysta? Wszyscy tak sie nad nim spuszczają, a grał jedynie role półmózgich nastolatków. Jeśli zagra coś poważniejszego to zmienię zdanie, póki co jest dla mnie nastolatkiem który ma śmieszyć swoją buzią. A to przykre...
W tej roli jest świetny. Chcesz żeby w następnym filmie zagrał detektywa albo prawnika w nowojorskim sądzie? Litości
Nie napisałam, że chcę jakiejś przerysowanej roli - a niestety taką by ona była jak dostałby angaż do roli prawnika... Twierdzę jednak, że NIE JEST ŚWIETNYM AKTOREM, jak piszą wielbiciele w innych postach! Ludzie lubią go za kretyńskie miny i fakt bycia śmiesznym z twarzy.
Ja proszę - litości!
Audrey Tautou dostaje role tylko za ładną buzię, bo aktoreczka z niej przeciętna. Sylvester Stallone zapewne nigdy nie zagra wielkiego filozofa. Natalie Portman nie zagra grubej, starej baby.
Każdy z aktorów jest w jakiś sposób ograniczony swoim wyglądem, więc nie widzę nic dziwnego, że śmieszny nastolatek z krzywą buzią w filmach ma śmieszyć krzywą buzią.
Ale wątek ten nie dotyczy wspomnianej Audrey! Komentowałam nieistniejący lub wykluwający się dopiero talent Chrisa!
a mój komentarz tyczył się bardziej tego, JAK wyrażasz swoje zdanie. brak talentu nie jest kalectwem, a śmieszenie w komediach buzią nie jest przykre. a że ma wysoką ocenę? jak bardzo wielu innych, którzy na nią nie zasłużyli, i kto by się tym przejmował?
Nie napisałam, że brak talentu jest kalectwem, czytaj uważnie! Razi mnie tylko płytkie naśmiewanie się z człowieka, który nie grzeszy urodą. Nie jest to jego wina i nie mam pretensji do niego, ale to nabijanie się z jego buzi jest po prostu przykre i to Tobie powinno być źle z tym, że facet, którego cenisz jest obiektem kpin i drwin z uwagi na wygląd twarzy...
Każdy ma prawo do własnego zdania, Wasze ataki są dziecinne. Dla mnie typ nie ma talentu tylko jest brzydki i nadaje się do pewnych ról. Micoud - do jakiego słownika mnie odsyłasz, bo ortogtafa nie wyłapałam.
Jakie ataki ? Nie mam zdania co do tego Pana, bo za mało filmów z nim oglądałem, żeby wyrobić sobie opinię, więc czytaj co ludzie do Ciebie piszą.
Człowiek może postępować logicznie. Człowiek może wypowiedzieć się logicznie. Człowiek natomiast sam w sobie w żadnym wypadku nie może być logiczny, bo to jest błąd logiczny:), i językowy również. Należy używać słów zgodnie z ich znaczeniem, dlatego odsyłam do słownika języka polskiego.
Ciekawe jak ty bys zagrala role polmozga, bo akurat ja nie widzialam poza tym aktorem nikogo tak dobrego. Na cholere wspominasz o jego wygladzie. Mysle tez ze ni-chuja znasz sie na aktorstwie zeby je komentowac, bo ktos nie zagral np w Ojcu Chrzestnym
A czy on gra półmózga czy po prostu ma mało inteligentną twarz? Bo można mieć tępy wyraz twarzy, a zagrać znakomicie jakiegoś mędrca, podobnie można mieć cwany, inteligentny wyraz twarzy, a zagrać tępaka. A on po prostu ma krzywą twarz i mało inteligentny wygląd. Ale co to ma wspólnego z jego grą, to nie wiem. Może mi wyjaśnisz?
Jak najbardziej masz rację! Zgadzam się. Od początku wątku twierdzę, że ludzie umiłowali sobie tego 'aktora' a tak na doba sprawę niczego on soba nie reprezentuje... Ani wybitny nie jest, ani ulatentowany. Dostał rolę, bo ma inna twarz i tyle. Jest mi żal chłopaka, bo jest 'gwiazdką' głupkowatego filmu. ?Nie idzę żadnego talentu aktorskiego.
Ehh obejrzyj kick ass tam ma poważną rolę. Bardzo dobrze się spisuje w dawanych mu rolach więc jest dobrym aktorem. Po prostu chcesz myśleć, że na świecie jest tylko z 20 dobrych aktorów/aktorek a reszta się nie nadaje.
Mylisz się, uważam po prostu, że dostał rolę brzydkiego głupka i wszyscy się z niego nabijają... A jego rola w "kick..." o niczym nie świadczy, dostał ją także z powodu twarzy...
Dużo osób dostawało role brzydkich głupków, ale nie wszyscy potrafili je zagrać dobrze. Każdy aktor poniekąd dostaje rolę za twarz, więc się wypchaj ze swoją teorią...
Przykro mi, ale nie odebrałam tego jak dyskredytacji... Twój argument o dostawaniu ról brzydkich głopków i ich kiepskiego odtworzenia nie ma tu za wiele do rzeczy. Cały czas upieram się przy tym, że Mintz dostał rolę brzydkiego chłopaka, z którego wszyscy sie nabijają i to nie czyni go dobrym aktorem. Jest mi go, najnormalniej w świecie, szkoda!
Czym Ci zaimponował? Czym urzekł?
Tom Hanks też grał głupka i co nie jest dobry nie wiem czemu się tak upierasz przy tym... chyba widziałaś tylko 1 lub 2 filmy z nim.
Jeszcze raz - Mintz dostał rolę, bo jest brzydki i ma śmieszną twarz, Hanks nie miał śmiesznie brzydkiej twarzy, grał po prostu ułomka, poza tym Forest nie miał być śmieszny! To nie jest dobre porównanie.
czep się z tym, że Mintz dostał rolę za śmieszną twarz. Ma w sobie potencjał i wygląd jest strasznie płytka i bystra jak woda w klozecie...
A ja Ci powiem Mileno że nie znasz się ani na ocenie aktorów ani na ocenie filmów,chociażby zważywszy na Twoją ocenę "Hannah Montana. Film" dając mu 10/10 (śmiech). Co do Mintza to chłopak ma potencjał bo umie grać,rozbawić widza. Ty w swoich wypowiedziach wymieniasz tylko jego krzywą twarz która dodaje mu jako takiego unikatowego uroku. A może mu zazdrościsz że taki koleś jak Chris ma 100 razy więcej kasy i dostaje niezłe role w filmach a Ty taka pięknotka nie jesteś nawet znana w polskiej kinematografii ;) ?
Ale co to za argument? Moja osoba nie ma tu nic do rzeczy, a talentu mam z pewnością wiecej niż Mintz, pech polega na tym, że nie mam jego wyglądu. I napisze jeszcze raz - jego postać istnieje tylko po to, by śmieszyć, a to jest przykre, bo on nie potrzebuje charakteryzacji. Ale są gusta i guściki, skoro Ci się podoba, to OK, ale wiedz, że cała reszta się z niego najnormalniej w świecie nabija!
Na marginesie - nie znam filmu Hannah Montana...
Ze mnie głupka nie zrobisz. Wiem co widziałem,a widziałem że miałaś dodany ten film do ulubionych i oceniony 10/10 ale spoko,nie moja brocha ale powiedz mi po co samą siebie oszukiwać ? skoro oceniasz film 10/10 to powinnaś go bronić i się tego trzymać a nie usuwać z ulubionych i wypierać się go.....nie mogłabyś zostać aktorką bo tak naprawdę sama nie wiesz kim jesteś i jesteś bezguściem filmowym, tyle ode mnie.
Nie potrzebna inwigilacja, kolego... Jeśli nawet był tam ten film (co nie jest wątkiem głównym) to musiałbyc to jakiś błąd, albo otworzyłeś nie mój profil. Ale możesz mnie uważać za kłamczuchę, lata mi to.
Na koniec dodam, że w przyszłości musisz zostać psychologiem, doskonale idzie Ci analiza osobowości :) Przykro mi, że uważasz mnie za bezguście filmowe, bo mam odmienne zdanie.
Bez odbioru.
Talentu..... ciekawe jakiego, ludzie potrzebują bardziej komizmu niż tej ponurości co jest w połowie granych ról co nie twierdze że nie oglądam ale on nie ma talentu aktorskiego, podchodzi do ról tak jak żyje... przykład Rowan Atkinson też ma dziwną twarz i co z tego jak można się nieźle pośmiać i ja go szanuję co nie oznacza gdy widzę go na ekranie to się nie nabijam tacy się urodzili by śmieszyć ludzi:)
Nie no, wytłumacz mi co w jego krzywej facjacie dodaje "unikatowego uroku", bo zaraz zejdę z tego świata ze śmiechy. :D Koleś ma po prostu, mówiąc brzydko, krzywy ryj. I nie ma zbyt inteligentnego wyrazu twarzy. Więc co to za problem w tym wypadku nic nie grać, tylko po prostu wyglądać? ;) Tom Hanks wygląda normalnie (podobno jest nawet przystojny, podoba się mojej siostrze), a Forresta zagrał bezbłędnie, bo rzeczywiście go grał. A ten gość? Jak mówiłem, wystarczy, że wystawi swoją twarz przed kamerę i już ludzie się śmieją z tego jak wygląda, i że na pewno jest głupi ( takie role dostaje w filmach). I to jest Twoim zdaniem kwestia jego gry, czy kwestia wyglądu? :) Nie odpowiadaj, to pytanie retoryczne.
krzywa twarz to masz w awatarze i sie tu z ciebie nabijamy, zasmuc sie nad soba ,nie nad nim!gosc jest spoko i moze ty sie z niego nabijasz ale ja go lubie
Jesli ten gosciu jest "swietny" to jakim mianem okreslić takich aktroów jak Morgan czy Nicolson że o Meryl Streep nie wspomne.no bo chyba nie "świetni" chyba że twierdizsz iż jest to ta sama półka co ten amator
Dlatego śmiem twierdzić, że jest straszną kiepścizną!!! Nie stał obok świetnego aktora! słowo świetny w mojej wypowiedzi jest w cudzysłowiu :)
On jest poprostu wyjątkowy może i nie będzie grać w jakiś poważnych filmach ale to nie od razu z powodu wyglądu.
Na pewno nie z powodu wyglądu, a raczej braku talentu. Podtrzymuję wniosek, że jest kiepski, a role do tej pory miał z uwagi na pysk.
Słuchajcie...on potrafi ale ludzie tego nie zauważają o to że gra w filmach takich jakich gra nic nie znaczy
A skoro ludzie go oceniają po filmach w jakich gra nic nie znaczy, to na jakiej podstawie ci sami ludzie twierdzą, że jest świetny? I skoro nie grał nic poważnego, to skąd stwierdzenie, że umie?
Nie chcę się powtarzać, ale nadal podtrzymuję, że nie ma takiego talentu aktorskiego, by móc się nim zachwycać, a rolę najczęściej otrzymuje dzięki wątpliwym walorom wizualnym, a motłoch się cieszy po pachy na sam jego widok. Nie takie powinien mieć ambicje, a ludzie nie powinni mieć z niego takiej beki.
Niunia, nie śledziłaś moich wypowiedzi, na samym początku stwierdziłam: "(...) Jeśli zagra coś poważniejszego to zmienię zdanie, póki co jest dla mnie nastolatkiem który ma śmieszyć swoją buzią. A to przykre..." Nie twierdzę, że nic nie osiągnie, mniemam jednak, że do tej pory nie zbijał popularności na talencie, a buzią pasującą do głupawych komedyjek młodzieżowych z wątpliwym przekazem.