acz w tej roli jest wprost piorunujący. "MAŁY ROMANS" - tam daje popis grając... samego siebie. I nie pamięta samego siebie!
Naprawdę piorunujący ! Aż dziw bierze czemu nie zrobił większej kariery.
Nie ćpaj tyle bo zbiera mi się na płaczki! :D