zmarł 19 sierpnia w wieku 92 lat. Ogromna strata dla literackiego świata science-fiction. Imponujący dorobek. Ogromnie jestem mu wdzięczny za "Non-stop" i "Cieplarnię".
Mam nadzieje, że w końcu zekranizują "Non-stop" albo inne jego dzieła. Frankenstein wyzwolony, nie miałem jeszcze przyjemności poznać ;)