co zlekcewżył Lubańskiego. Włodek odebrał mu piłkę i po samotnym rajdzie podwyższył na 2:0!
1973r - Stadion Śląski...
Czy to było zlekceważenie to trudno powiedzieć bo Moore ponoć znany był z częstego słabego przyjmowania piłki.
Jednak nawet jeśli to nie zmienia faktu, że Polska jeszcze bardzo długo nie będzie miała takiego zawodnika, który jako kapitan jakiejś drużyny sięgnął by po Puchar Polski w przyszłym roku po jakieś trofeum między narodowe, a w następnym jeszcze po Puchar Świata.
No i gość przynajmniej nie grał tak chamsko jak McFarland, że Włodka w Chorzowie nam skosił, a na Wembley Latę zatrzymywał w sposób godny politowania !
Tak poza tym Bobby Moore to legenda mojej ulubionej drużyny piłkarskiej ! ;)