Moim zdaniem bliskie zeru zdolności aktorskie. Do momentu, gdy gra miłą i uroczą jest całkiem w porządku. Ale gdy zaczynają się trudniejsze partie do zagrania to aż szlag mnie trafia. Jestem raczej anty - fanką tureckich seriali ale przyznaję, że "Grzech Fatmagul" mnie wciągnął. W telewizji, gdy lektor zagłusza aktora tak bardzo tego nie widać ale jak się ogląda dalsze odcinki z napisami to po prostu dramat. W szczególności, gdy aktorka musi wygłosić swoją kwestię przez łzy. Mam wrażenie, że oglądam komedię, w której aktor musi zagrać również aktora i to kiepskiego. Odgrywa wówczas dramatyczną scenę w przerysowany sposób pokazując swoje beztalencie a widzowie się śmieją. Może, gdyby nie było w filmie tylu płaczliwych scen z jej udziałem to nie zwróciłabym na to nawet uwagi.
Zgadzam się.Tragiczna aktorka, gorszej gry aktorskiej to ja nie widziałam.W Fatmagul wydawało mi się,że jeszcze ujdzie, ale potem grała tak samo nudno i mdło.A w tym serialu Intikam to już w ogóle porażka. Jest to turecka wersja serialu "Revenge" i gra po prostu tak tragicznie ,że ma się ochotę zadzwonić do produkcji i się zapytać czemu ją wzieli.
Czepiasz się. Grac umie co pokazała w " Benim Dünyam ". Zresztą na obraz widziany przez widza po za warsztatem aktorskim składają się też inne czynniki.
Źle nie grała we Wspaniałym Stuleciu. Moim zdaniem po prostu nie pasowała do tej roli. Beren Saat najbardziej podobała mi się w roli Fatmagül. W tym serialu rozpacz rzeczywiście grała na medal, chociaż we Wspaniałym Stuleciu w momencie śmierci Mehmeta jej gra też była bardzo realistyczna.