Wczoraj pierwszy raz obejrzałem sobie całą trylogie pod rząd i szkoda że nie zrobiłem tego wcześniej Anthony Hopkins pasował idealnie do tej roli a jego wzrok i uśmiech był dla mnie chwilami przerażający moim zdaniem najlepsza rola i moim zdaniem to rola jego życia pozdrawiam.
Dla mnie porównywalnie ( a może i lepiej?) zagrał w Okruchach dnia. Mistrzowska rola. Po tym co zobaczyłem w tym filmie Hopkins urósł w moich oczach zdecydowanie.
Wystawiam mu 10/10. W pełni na to zasługuje.
Pełna zgoda. Stevens Hopkinsa to niezapomniana kreacja. Aktorstwo najwyższej próby, Aktorstwo inteligentne, precyzyjne, bez zbędnych gestów. I co najważniejsze - PORUSZAJĄCE.