powrót do forum osoby Annette Bening 
Jednak na filmwebie przebywa masa debili. Przed chwila napisalem na stronie innej aktorki, że u Bening pewnie z 5 komentów (a u tamtej znacznei wiecej) a tu komentów jeszcze mniej niż myslalem.
Po prostu zaskakuje mnie to, że nikt nie docenia tej wspanialej aktorki, pełnej siły i charyzmy. No cóż - widocznie koło ról tak wielkich jak "Julia" czy "American Beauty" widzowie przeszli obojętnie, eh. Zresztą chyba nie tylko oni, bo nie rozumiem supełnie dlaczego 2 razy Bening przegrała walkę o Oscara z Swank - co ona takiego ma czego brakuje Bening? Owszem, przy drugim pojedynku słusznie przegrała, ale za "American Beauty" bezapelacyjnie statuetkę powinna odebrać Annette Bening - cóż, nie pierwsza i nie ostatnia pomyłka akademii (celowo napisalem z małej).
Eh, Migotko - chyba masz rację, ale mi "Za wszelką cenę" tak się podobało, że nie zważając na skutki wolę jednak rolę Swank.
Mi się właśnie nie podobało. A Swank jest bardzo przeciętną aktorką, która ma szczęście. Za dwie jedyne dobre role, jakie zagrala, dostała Oscara. A widziałam ją w kilku innych filmach, w których grała... no karykaturalnie, inaczej nie mogę tego nazwać. Zero wyczucia. Dlatego miałam nadzieję, że to Bening Oscara dostanie, a tu plama.
Bez przesady - Swank jest dość dobrą aktorką, co nie zmienia faktu, że z Bening rónać się nie możę. A gdy pomyślę, że ma tylke statuetek co Foster, to tym bardziej zaczynam się z tobą zgadzac.
Osobiście uważam, że rola w "Nie czas na łzy" nadzyczajna nie była, jednak tę z "Za wszelką cenę" uważam za kreację jej życia, naprawdę wspaniałą :)
Wiesz co, po Aferze naszyjnikowej byłam aktorstwem Swank zdegustowana. Mnie jej gra nie przekonuje. A masz takie aktorki jak Foster właśnie, chodzący geniusz, albo chociażby Kidnam, Michelle Pfeiffer (zero Oscarów!!), czy wiele innych bardziej utalentowanych...
Z tą Kidman bym nie przesadzał, bo szczerze mówiąc jest nieco przereklamowana (co nie znaczy że jest złą aktorką). Jednak już bardziej lubię Laurę Linney czy Jennifer Connelly na przykład, albo nawet Naomi Watts :)
Owszem, Swank nie jest wielką aktorką (2 oscary - sic!) ale moim zdaniem w "Za wszelką cenę" zagrała świetnie i będę się przy tym upierał. Jednak rzeczywiście jest to jej jedyna tak dobra rola...
Aaaaaa - no i Toni Collette mnie ostatnio zachwyca coraz bardziej :) Szkoda że tak mało jej widać ;) Bo moim zdaniem za "Szósty zmysł" też oscara powinna dostać, to co ona tam zagrała jest niesamowite... A komu dali? Angelinie Wielkoustnej Jolie. Nie mówię, że tam zagrała źle, no ale jeśli popatrzeć na całą jej karierę, to jest jedyna jej dobra rola :P
Zresztą nie będę się rozpisywał bo by się okazało że tych pomyłek Akademii jest o wiele wiele więcej - Crowe za "Gladiatora" zamiast Rusha za "Zatute pióro", czy chociażby Roberts za "Erin Brokovich" zamiast Burstyn za "Requiem dla snu" - mógłbym wymieniac i wymieniac...
Ja uwielbiam Benning za "Valmonta", "American Beauty", "Milosc w bialym domu" i "Koszmarne Sny". Jest wspaniala aktorka i przy tym niesamowicie piekna kobieta ;)
Na filmwiebie nie wygląda zbyt pięknie. A jeśli mówicie że to piękna aktorka to ja bym chciała zebyście zmienili jej zdjecie.
Eee, jakaś piękna to ona nie jest, ale wiadomo, że jak się chwali to trzeba coś dodać :)
W każdym razie ma niesamowity temperament i talent! Jedna z najlepszych, a zarazem najmniej docenianych.
A mnie sie bardz podoba jej typ urody, taki przyjazny dla oka, nie to co Hilary Swank, ktora moim zdaniem wyglada jak po ucieczce z domu wariatow ;-).
Zgadzam sie z tym, ze Swank ma wiecej szczescia niz talentu... Ehhh.... Biedna Annette...
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
