Bardzo przypomina mi moją babcię ( mam nadzieję, że to stwierdzenie nie jest obraźliwe). Nie wiem dlaczego, ale zawsze, kiedy ją widze to staje mi przed oczami moja babcia. Ma podobne ruchy, jest tak samo ciepła i miła, wesoła i energiczna. Nosi też to samo imię. No, ale ja się tu rozpisuję o mojej babci, a tu przecież mowa o pani Ani. Bardzo mi się spodobała w "czterdziestolatku".