Ja już też praktycznie sobie odpuściłam. Chyba, że natrafię na jakiś stary odcinek ha! jeszcze nawet z niezastąpioną Panią Krystyną i epickim " oddawaj moją rentę! kanalio!" <3 ;)
to znaczy źle się wyraziłam oglądam Kiepskich ale tylko wtedy gdy nie ma tej głupiej Jolasi co Dodę parodiuje, czyli wtedy kiedy była Babka, Waldek, i jak Paździoch zajebiście filozofował, Paździoch przez tą parodię Dody nie jest taki sam jak kiedyś.
Mam tak samo. Odkąd ją wprowadzili do serialu to się popsuł. Generalnie jakby się przyjrzeć sprawie to aktorka gra dobrze - tylko sama postać jest strasznie głupia
Jolasia faktycznie bywa irytująca. Osobiście na Kiepskich muszę mieć dzień, bo czasami bardziej denerwują niż śmieszą.
Jeśli chodzi o aktorkę to uważam, że jest trochę niedoceniona. W Pierwszej Miłości gra zupełnie inną postać i też całkiem nieźle jej to wychodzi, chociaż serial poniżej poziomu podłogi.