Podobało mi się jak zagrał w "To właśnie miłość". Był naturalny i sympatyczny. Bardzo go cenię!
Nie mam innego wyjścia jak tylko się z tym zgodzić =). Był przesympatyczny w tym filmie... Szczególnie w scenie po tym jak się wydało, że się kocha w tej całej Juliet (granej przez Keirę Knightley) i jak wyszedł z tego swojego domu i nie wiedział co ze sobą zrobić... Tak mi go było szkoda wtedy....
ale tez ta scena kiedy przychodzi do niej w święta i mówi sobie ze już wystarczy, otwarcie wyznaje jej miłość, gdyby jakiś facet wyznał mi miłość w właśnie taki sposób.... ahhhhh :)
popieram wszystko dobre, co o nim napisaliście, ładny, miły, sympatyczny, wzruszający, proszę o więcej filmów :-)
zagadzam się, świetnie zagrał swoją rolę w "Love Actually", zresztą to jest moja ulubiona postać z tego filmu.
Mi też bardzo podobał się w tym filmie, jest przystojny i świetnie zagrał swoją rolę. Najbardziej w całym filmie podobała mi się scena z jego udziałem i Keirą Knightley jak napisał te zdania na kartkach i jej pokazywał. To było piękne:) Pozdrawiam.
gra teraz w serialu życie po życiu na jedynce leci w piątek wieczorem chyba o 21.50
W `To właśnie miłość` scena z Kerią była jedną z najsłodszych i najbardziej uroczych scen w tym filmie. A on cały oczywiście przystojny i czarujący. ; )
Tak ta scena jak wyszedł z domu i ta muzyka..rozpłynęłam sie;)
I tez WTEDY kiedy Juliet ogląda kasete z wesela jego miny za nia- zażenowanie..potem zafascynowany wzrok- bezcenne;)
W TYM FILMIE JEST WIELE TAKICH CKLIWYCH i dobrych o dziwo! SCEN;)
Ogólnie zaskoczył mnie ten film- lekki, swiĄteczny o miłosci, wiadoma rzecz i w miare dobrze zrobiony.
Nic tylko zapalic w kominku.. usiąsć na kanapie z ukochana i ogladac! popijając gorącą czekolade;) kiedy za oknem siarczysty mróz ;)