Oj tak :))) I nikt nie potrafi się tak zaplątać z miną dziecka we włosy dziewczyny. Im starszy, tym więcej się świadomie wygłupia podczas scen wiadomych.
[Włosy to m.in. 'Męska gra' gwoli ścisłości. Jeśli chodzi o kpiny z supersamców, to absolutnie powaliła mnie ostatnio scena z 'Upokorzenia' - młoda dziewczyna zabiera do łóżka wszelkie możliwe gadżety, a Pacino w wieku dojrzałym: 'W czymś ci pomóc? To kwestia regularnego treningu, muszę wyrobić sobie nawyk...' A najlepiej wychodzi po lekarstwie dla koni od weterynarza. Czysta groteska.]