Uwielbiam go w roli Kiliego !! No KOCHAM ;* Wygląda genialnie w długich włosach !!!!! Świetnie wyglądał jako krasnolud i niektórzy na tym forum pisali, że by wyglądał nieźle jako elf ale ja się z tym nie zgadzam ;)
Krasnoludy to miała być rasa o wątpliwej urodzie, ale Kili i Dębow Tarcza jakoś wyłamali się ze schematu ;3
Kili jest nieziemsko przystojny xD i bardzo ubolewam nad tym że umiera w ostatniej części Hobbita :( Naprawdę przystojny aktor. Także Thorin jest bardzo przystojny :D
tak byłam wczoraj w kinie i przepraszam jeśli zdradziłam zakończenie myślałam że już to widziałeś/łaś xD
Dla mnie śmieszne było co Thranduil spytał Bilba czy to on wykradł klucze czy coś tam a Bilbo " Yes ... " I taka fajna mine zrobil :)
Heheh no :) A najslodsza scena? Kiedy Kili prosi Tauriel zeby z nim zostala i kiedy Tauriel go oplakuje :( poryczalam sie wtedy
Faktycznie ta scena była najsłodsza ale również podobało mi się jak Legolas stanął w obronie Tauriel. Szkoda mi go było takie biedny i nie kochany ale mimo wszystko wspierał ją :)
źle się trochę wyraziłam. Chodzi mi o tą scenkę kiedy ona sprzeciwia się Thranduilowi i mówi coś w styli "tym razem nie uciekniesz" i wtedy Legolas postawił się jemu. ^^
Moim zdaniem to ta część Hobbita była najsłabsza :/ jakoś poprzednie bardziej mi się podobały a w tej czegoś mi brakowało a jak Twoje odczucia ?
Mi tez tam czegoś brakuje.... takiej wiesz.... co bo oni nic nie rozmawiają i w ogóle tylko Thorin, wojna i złoto. Nic więcej
no właśnie leją się po mordach tylko i wydaje mi się że te sceny batalistyczne mogły być troszeczkę lepsze :/
Według mnie to scen z Kilim i tak jest już za dużo.
W pierwszej części Hobbita krasnoludy były traktowane mniej więcej na równi, oczywiście oprócz Thorina, który był jedną z głównych postaci. Jako że Fili i Kili byli siostrzeńcami Thorina faktycznie poświęcono im trochę więcej scen niż innym krasnoludom, na co nie narzekam. Kili przypadł do gustu znacznej części damskiej publiczności więc w kolejnych częściach zaczęto go wciskać gdzie się da, dodano zupełnie niepotrzebny wątek miłosny i zrobiono z niego, zaraz po Thorinie, najważniejszego krasnoluda. Na przykład podczas gdy śmierć Filiego była szybka i zdawało się, że wszyscy o nim zapomnieli, Kiliego opłakujemy przez kilka scen.
A co do Thorina - dlaczego uważasz, że walczył jak idiota? ;)
Ponieważ kiedy np Azog wpadł pod lód mógł jeszcze go dziabnąć albo chociaz uciec a nie iśc za nim jak by nie wiem co widzial. To jeden z przykładów