Nie zginęła, tylko wynika to z koncepcji życia i kariery, przerzuciła się na karierę teatralną. Mówiła o takiej drodze aktorstwa w kontekście posiadania dzieci i tworzenia rodziny, powiedziała w wywiadzie, że nie chciała, by dzieci chodziły z kluczami na szyi. Odsyłam do wywiadu na YT: https://www.youtube.com/watch?v=vCB4cRx2BjM&feature=share&fbclid=IwAR337BUkDYo1i 1iLWHTO93eRmd-tI2Bv2eouW2g4FPZ0DMFNaS50qQtsKXs
A w ogóle nadal jest piękną kobietą.